Flesz: Myles Turner może być kryptonitem wielkiego Joela Embiida

9
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Turniej NCAA ruszył ostatniej nocy i przez następne 10 dni w NBA rozegranych zostanie nieco mniej meczów, niż zwykle. Jeśli chcesz o nim poczytać, koniecznie kliknij tutaj. Póki co mieliśmy aż 11 spotkań we wtorek, przy czym tylko jedno tak naprawdę nadawało się do pełnej i dalszej ewaluacji drużyn przed play-offami.

Przed play-offami, które w tym roku nie mogą rozpocząć się później.

Wilson Chandler rzucił season-high 26 PKT, ale ławka rezerwowych Denver Nuggets była tłem dla Los Angeles Lakers w porażce 103:112. Julius Randle – 26 PKT, 13 ZB – od ponad miesiąca próbuje przekonać Magica Johnsona i Roba Pelinkę, że warto dać mu nowy kontrakt i zostawić razem z tą plejadą gwiazd, która niechybnie do Lakers ma przecież trafić. Isaiah Thomas – w Lakers bardziej “Lord Isaiah” – był clutch w drodze do 23 PKT, a Kyle Kuzma rzucił 26 PKT, w między czasie podkręcając kostkę, ale jest młody i wyliże się.

LeBron James miał triple-double – 28 PKT, 13 ZB, 11 AST – w wygranym 129:107 meczu-pułapce w Phoenix. Larry Nance Junior kontuzjował ścięgno udowe, żeby Jeff Green grał więcej. Rudy Gobert – 22 PKT, 12 ZB – i nowa najlepsza obrona NBA zamrozili Blake’a Griffina – 5/16 FG – i Detroit Pistons na 21, 18, 20 i 20 punktach w kolejnych kwartach w wygranej 110:79. Orlando Magic – 18, 19, 20, 15 – mieli w San Antonio podobny wieczór do Pissy P’s, przegrywając 72:108. LaMarcus Aldridge rzucił 24 PKT. Kawhi Leonard wciąż czeka na wolny pas do lądowania.

Jonas Valanciunas – 26 PKT, 14 ZB – to kolejny wysoki, który w tym sezonie przeszedł się po Brooklyn Nets. Raptors wygrali w Nowym Jorku 116:102 i to Raptors w tym sezonie stali się nagle starymi Spurs: regularnie leją drużyny poniżej 0.500. To już bilans 30-2 z takimi zespołami. Nie patyczkują się Ci przyszli zwycięzcy sezonu regularnego w Konferencji Wschodniej. Jedno podobieństwo do tamtych drużyn Spurs? Znakomita ławka, która przychodzi do gry zawsze. Bo jest tylko ławką.

DeAndre Jordan odżył od czasu odejścia Griffina – 29 PKT, 18 ZB – i grał o nowy kontrakt w 112:106 w Chicago. Anthony Davis – 31 PKT, 14 ZB – poprowadził Pelicans do wymęczonej wygranej u siebie z Hornets 119:115. Karl-Anthony Towns zrobił podobnie – 37 PKT, 10 ZB – w wygranej w Waszyngtonie 116:111. Paul George naciągnął pachwinę, ale Russell Westbrook – 32 PKT, 12 ZB, 12 – przeszedł się przez zespół, który gra obecnie Damionem Lee i Joshem Maggette. Thunder wygrali w Atlancie 119:107.

Doug McDermott wziął rewanż w Madison Square Garden w 110:97, a w najciekawszym meczu wtorku Indiana Pacers trzymali do ostatnich sekund 76ers na wyciągnięcie ręki w kluczowym zwycięstwie 101:98. Tu swój rewanż wziął zwolniony z Sixers w lutym i grający teraz w Indy Trevor Booker.


1) Niedoceniany Karl-Anthony Towns w ciągu dwóch ostatnich tygodni pokazuje dlaczego obok Joela Embiida i Anthony’ego Davisa – jeżeli ten potraktowany będzie jako center – powinien być kandydatem do All-NBA 1st Team. Minnesota Timberwolves są 4-3 od czasu kontuzji Jimmy’ego Butlera, mając świeżo na rozkładzie wygrane z Golden State Warriors (głównie KAT) i w Waszyngtonie z Wizards (głównie KAT), ale także wcześniej dwie ciasne porażki w wyjazdowym back-2-backu w Portland i Salt Lake City. Obie bardzo mi się podobały. Timberwolves w tych siedmiu meczach zdobywają 111.9 punktów i tracą 105.9 punktów na 100 posiadań z Townsem na boisku. Towns trafia 59% rzutów z gry i 41% za trzy, na średnio 26 PKT i 13 ZB.

2) W poniedziałek pojawiły się sprzeczne raporty dotyczące kontuzji kciuka Marcusa Smarta. Wg jednych doniesień Smart zerwał więzadło w najszerszym palcu prawej dłoni. Wg innych było to tylko skręcenie. Najnowszy raport mówi o 30 do 50 procent szans na to, że wróci w tym sezonie na parkiet:

Byłaby to ogromna strata dla defensywnej tożsamości Celtics. Przede wszystkim Boston straciłby potencjalnego obwodowego go-to-obrońcę na sześć ostatnich minut meczu play-offowego. Smart będzie latem zastrzeżonym wolnym agentem, co studzi jego heroiczne plany powrotu.

3) 11 meczów rozegrano we wtorek, w 9 z nich grały drużyny tankujące, albo Lakers lub Nets – które przehandlowały wcześniej swoje wybory w I rundzie Draftu 2018. W 10-tym meczu Wizards bez Johna Walla grali z Wolves bez Jimmy’ego Butlera.

Crayon angel songs are slightly out of tune
But I’m sure I’m not to blame
Nothin’s happened but I think it will soon
So I sit here waitin’ for God and a train
To the Astral plane

4) Lance Stephenson – 43/31/66, 9.1 PKT, 5.2 ZB, 2.9 AST – powinien być kapslowany w butelkach i sprzedawany przy kasie jako mały drink. To jak zmieszać wódkę z red-bullem. Konsystentne źródło energii dla tych rewelacyjnych, trzecich na Wschodzie, do bólu równych i kojarzących się z Atlantą Hawks (40-28) Indiana Pacers. Lance to Run-DMC z kaset. Peru. Running-back z lat 70-tych. A przy tym żadnych dachów, żadnych wyskoków w bok, żadnych mięśniowych kontuzji, które trapiły go w poprzednich latach. Zgadzający się od początku sezonu na wiele ról. Czasem robiący za tło, innym razem przejmujący stery. Współodpowiedzialny za zachowany rytm Pacers na przełomach kwart, zdecydowanie jeden z 10 najlepszych graczy NBA do oglądania. Może przyjmować “Króla” w meczu nr 1 na swoim parkiecie i dmuchać mu w ucho.

5) W meczu Indiany z 76ers Domantas Sabonis cudem uniknął zerwania Achillesa, po tym jak Joel Embiid zwalił się na jego ścięgno. To ponoć kontuzja kostki. MRI nie wykazało złamań. Ale po jednym z time-outów jeden z guardów 76ers podał na prawe skrzydło do stojącego na szóstym metrze Embiida, następnie postawił mu zasłonę, po której Embiid zrobił dwa kozły do pola trzech sekund, w którym to polu trzech sekund postawił prawą nogę w dwutakcie sugerując, że skończy z prawej strony, ale zaraz przestawił lewą obok centra Pacers. Był to klasyczny euro-step, zrobiony pod trudnym kątem, w wąskim pomieszczeniu. Żaden inny center NBA nie umie tego zrobić w meczu. To jest kontakt z boskością, z innym wymiarem – wznieś kota. To prawdopodobnie najbardziej utalentowany koszykarz NBA, jeśli traktować “talent”, tak jak powinien on być traktowany: atletyzm i warunki fizyczne plus umiejętność szybkiego przyswajania sobie rzeczy. Kliknij żeby od razu zobaczyć.

6) Ale jeszcze do wczoraj w swojej krótkiej karierze Embiid trafił tylko 2 z 8 rzutów w promieniu 2-5 metrów od obręczy, kiedy krył go Myles Turner. Ostatniej nocy zdobył 29 PKT. Większość z nich jednak przeciwko Alowi Jeffersonowi i Trevorowi Bookerowi. Widziałem każde z tych trzech spotkań Embiida przeciwko Turnerowi i Myles może być kryptonitem na JoJo. Z kilku powodów. Po pierwsze – i najważniejsze: Turner nie odstaje ani fizycznie, ani szybkościowo. To kluczowe, bo w 95% matchupów, które Embiid regularnie wygrywa – albo inaczej: nie przegrywa – robi to albo rzucając sprzed/mijając zbyt wolnego centra, albo w akcjach tyłem do kosza paniczne trampki broniącego go małego pyszczka polerują pole trzech sekund. Turner ma tę potrzebną ‘quickness’, reakcję głowa-dłoń i kolejna rzecz: nie nabiera się na “rip-thru” ruch. Za to nawet ostatniej nocy ukradł Embiidowi piłkę na dole, a w poprzednich spotykał przy obręczy. Widać, że JoJo szanuje Turnera.

7) Patrząc na krajobraz roztaczający się przed Konferencją Wschodnią w kolejnych pięciu latach, dla samego faktu kontrolowania Embiida Myles Turner nie powinien być krytykowany i łajany. Embiid to może być w kolejnej dekadzie matchup do przejścia dla drużyn Wschodu. Po 48 wspólnych minutach, które spędzili razem na parkiecie Joel trafił 13 z 29 rzutów z Turnerem na parkiecie (w tym 0/3 3PT) i jest minus-2. Za wcześnie jeszcze, żeby Turnera nazywać kryptonitem, ale test-oka mówi mi, że ewidentnie coś tu jest. Nieprzypadkowo JoJo nie chciał po meczu ostatniej nocy rozmawiać z mediami. Przyszedł do gry i przegrał.

8) Sam Myles Turner to Mehmet Okur: bardzo dobry obrońca w post-up, ze znakomitym catch-and-shoot rzutem. Ma mecze, gdy rzuca tylko spoza pola 3 sekund. Dlatego ma mecze, gdy nie zdobywa nawet 10 punktów. Jak szybki pierwszy krok ma Victor Oladipo, tak Turner go nie ma. Pisałem już na początku sezonu, że Turner koniecznie powinien latem popracować – mocno i ciężko – nad atletyzmem i umiejętnościami gry 1-na-1, które mógłby wprowadzić do gry teraz, gdy – podobnie jak Townsa – nie można go zostawiać bez krycia. Wykorzystać zagrożenie rzutem z półdystansu do rozwijania repertuaru. Podglądać wjazdy KAT’a dwutaktami do środka i piwoty tam, które wykonuje. Póki co, dzięki tym pick-i-zaraz-pop zasłonom od Turnera Oladipo może sobie dochodzić do rzutów z kozła z 5-6 metra, które ma praktycznie kiedy chce – i tak jak trójek, o których pisałem w poprzednim tygodniu, nie trafia ich już tak dobrze w tym roku kalendarzowym. Zagrożenie, że za moment Indiana przybierze w mediach twarz Oladipo, ale Victor gra gorzej od jakiegoś czasu. Tymczasem Indiana wygrywa drużyną, szeroką, głęboką i w miarę zdrową rotacją.

Najlepsi catch-and-shoot strzelcy w NBA powyżej 208 cm wzrostu, minimum 2 próby rzuty w meczu:

1. Kevin Durant 52% FG, 50% 3PT
2. Dirk Nowitzki 46% FG, 44% 3PT
3. Myles Turner 45% FG, 39% 3PT

Turner jest więc praktycznie najlepiej rzucającym centrem w NBA.

9) Rozmawiałem wczoraj ze zNYKiem, który obecnie zmaga się w Alpach z szarzyzną Francji. Doszliśmy do wniosku, że San Antonio jest zakopane na 10-20 lat i nigdy już nie zdobędzie tytułu z Greggiem Popovichem jako trenerem.

10) Oto terminarz do końca sezonu 76ers, którzy tracą 2,5 meczu do zajmujących czwarte miejsce Cavaliers:

@ Knicks
vs Nets
vs Hornets
vs Grizzlies
@ Magic
vs Timberwolves
vs Denver
vs Knicks
@ Atlanta
@ Hornets
vs Nets
@ Pistons
vs Cavaliers
vs Mavericks
@ Hawks
vs Bucks

Można zakreslić już mecz 6. kwietnia u siebie z Cleveland, bo wydaje się, że dzieje się to, o czym pisali i mówili wszyscy jesienią. Po burzy przyjdzie deszcz i po ciężkim terminarzu w październiku i listopadzie 76ers mają realną szansę przejść się po końcówce sezonu regularnego. Jeśli – chórem – będą zdrowi. Są zdrowi. Wydaje się, że w istocie mają szansę na to, żeby rozpocząć I rundę play-offów na własnym parkiecie.

11) Wydaje się, że 76ers albo Pacers będą w drugiej połowie kwietnia rozpoczynać serię play-offów na przeciw mając “Króla”.

12) Na koniec jedno z najlepszych indywidualnych posiadań defensywnych tej dekady. Być może najlepsze. James Harden obrony. Justise Winslow w przegranym meczu w Portland:

W ostatnich 15 meczach Winslow trafia – outlier – znakomite 52% 3PT i tylko Kelly Olynyk ma od niego lepszy plus/minus. Winslow wrócił po kontuzji i podobnie jak to jest z Dario Saricem, trudno powiedzieć na jakiej pozycji właściwie gra.

Oglądając go, coraz częściej myślę, że może klucz do dalszego rozwoju jego kariery znajduje się w jego nazwisku.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: 37 punktów Townsa. Pacers wygrali w Philly. Setne triple-double Westbrooka
Następny artykułDniówka: Co dalej z Suns? Szpital w Bostonie. Znowu niepewna kostka Stepha

9 KOMENTARZE

  1. “Doszliśmy do wniosku, że San Antonio jest zakopane na 10-20 lat i nigdy już nie zdobędzie tytułu z Greggiem Popovichem jako trenerem.”

    Rozwiniecie panowie?

    Z drugim się zgadzam, z pierwszym nie. Ale wyżej 10-20 lat było ironizowane do pewnie 4-6 lat, bo do tej pory a) Gregg odejdzie i pozostawi za sobą na ławcę Ime Udoke, oby nie Messine b) Pau odejdzie/zakończy karierę za porozumieniem, wytransferują go do Grizzlies c) coś z relacji Kawhi+Spurs zostanie – coś czyli zdrowie i oddanie (pojednanie) d) Kyle Anderson zacznie być zagrożeniem z dystansu. Nie, przesadziłem. Kyle nie będzie nim nigdy, mimo świetnego know-how w tej grze.

    0
    • Mnie osobiście bawi ten wniosek odnośnie Popovicha.O patrz, mamy tutaj 70 letniego trenera, któremu zostało może z 2-3 lata trenowania, napiszmy że nie zdobędą z nim tytułu bo przecież on i San Antonio się skończyli.Jakby to była jakaś wielka, tajemna wiedza niedostępna śmiertelnikom.SAS potrzebują przebudowy a że nie są znani z gwałtownych ruchów i sięgania po gwiazdy to nie są w stanie wykonać tego procesu w ciągu zaledwie 1-2 sezony.Trudno więc żeby nagle przeskoczyli drużyny wypełnione gwiazdami jak Rockets, Warriors czy Wolves i bili się o mistrzostwo z Forbesami i Murreyami.A nawet jakby to miało sie wydarzyć za 3-4 lata to Popovich będzie siedemdziesięcio-kilkuletnim dziadkiem.Kto w takim wieku trenuje mistrzów NBA?Nikt.I tak jest chyba w tym momencie najstarszym trenerem z tytułem mistrzowskim (65 lat).

      0
  2. Znowu zakopujecie SAS ? Który to już raz?
    A co jeśli Lebron wybierze grę dla Popa? Bo do Houston nie będzie wypadało przejść.

    Zdrowy Kawahi + King James= przejebane kombo !!

    Do tego system spurs i role players. Dobra chemia i mamy nową starą mega potęgę na zachodzie.

    0
  3. Pytanie techniczne. Czy ktoś jeszcze ma problem z nieodtwarzającym się wideo, które wrzucają Maciek i Adam? Czarne tło i kręcące się w nieskończoność białe kółko. Dodam, że to problem na lapku bo na telefonie wszystko śmiga ładnie.

    0