Flesz: Rockets to wszystko, tylko nie Paul+Harden. Kris Dunn, hello!

13
fot. Burt Harris / Newspix.pl
fot. Burt Harris / Newspix.pl

Urazy, kontuzje, grudzień. Nagle w League Passie bez Johna Walla i Stephena Curry’ego brakuje elitarnych rozgrywających. Ale sezon NBA to maraton nie sprint i to nie jest nasz ani pierwszy, ani znowuż jakiś wyjątkowy grudzień. Te trzy tygodnie do świąt i tydzień po nich, to “grind”. Czasy, gdy JJ Barea zrzuca 40 punktów na Brooklynie. W styczniu będziemy mówić już przede wszystkim o wymianach, bo okienko w tym sezonie zamknie się 8 lutego i emocjonować się nominacjami do Meczu Gwiazd.

Na każde dwie drużyny, które uzyskują właśnie swoją tożsamość, jak Houston i Milwaukee, przypada 8 zespołów, które z różnych przyczyn, ale często też z powodu urazów lepszych graczy nie mogą jej wypracować i grają po prostu mecze. Muszą przetrwać. Dlatego rób swoje prezenty i swoje przygotowania, a Flesz dryfował będzie obok bezszelestnie po flaucie, czekając na wiatr w żagle.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Paul, Mirotić i Teodosić nie przegrali jeszcze meczu w tym sezonie
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (571): Przegląd Wschodu

13 KOMENTARZE

  1. ” Zach Collins w tej bardzo, bardzo czerwonej koszulce Trail Blazers wygląda jak mały komunista z zarządu obozu małych komunistów.”

    Te nowe bardzo czerwono-czarne stroje Blazers to jakieś tragiczne nieporozumienie.

    0