Flesz: Damian Lillard niszczy dusze, James Johnson definicje

2
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Od kilku dni NBA znajduje się w najlepszej fazie sezonu regularnego. Wyraźnie widać powód w grze drużyn (i nie chodzi o tankowanie!). Zespoły grają albo o awans do play-offów i samospełnienie, i/albo szukają go w poprawianiu jakości swojej gry. To ostatni dzwonek, żeby to zrobić, bo za jakieś 10-14 dni trudno będzie znaleźć mecz bez “DNP-Rest”.

Ta część sezonu regularnego zwykle potrafi mijać w cieniu Turnieju NCAA i naszego czekania na play-offy, ale często przynosi to co najlepsze w grze drużyn błąkających się wokół bilansów 40-50% zwycięstw.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Coast-to-coast game-winner Hardena. Clutch George. Celtics pokonali Wizards
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (474): Miłej Polski

2 KOMENTARZE