Summer League, dzień 5/6: rusza wielka liga letnia w Las Vegas, dziś Towns vs Russell

6
fot. nypost.com
fot. nypost.com

Dzisiejszy dzień to zenit Summer League – rozegranych zostanie aż 11 spotkań, bo kończy się liga letnia w Orlando, a rozpoczynają się te najdłuższe, 11-dniowe rozgrywki w Las Vegas. Wczoraj natomiast dobiegła końca liga letnia w Salt Lake City.

Wielu z tych najciekawszych zawodników nie zagrało przez dwa ostatnie dni, a o tych, którzy grali – głównie Stanley Johnson Jr i Myles Turner – trudno napisać coś nowego, poza tym co napisałem już w tym tygodniu.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMiędzy Rondem a Palmą (274): Zawrót głowy
Następny artykułThe Basketball Tournament

6 KOMENTARZE

  1. Bardzo mi miło :)

    BTW, jak kocham Stanleya, a cały świat już wie, że kocham, ten niski release jest podwójnym problemem z racji na jego nikczemny wzrost. Tak jak fantastycznie wyglądał w trakcie ligi letniej, tak cały czas zastanawiam się czy te 196cm nie będzie mu przeszkadzało w graniu na SF w lidze dużych ludzi. (Małym, ale głośnym problemem przy Winslowie miał być marny wzrost, a na boisku wygląda na wyższego od SJa. W pomiarach też był niewiele niższy). Z tym niskim rzutem na pewno wzrost może być kłopotem, oby dało się to łatwo poprawić.

    Jeśli się będzie dało, jeśli dla Johnsona to fizycznie możliwe, to jestem o niego spokojny. Chłopak to gym-rat więc wykorzysta każdą okazję do poprawienia się, zyskania przewagi. Powinien być świetnym graczem w NBA, a jeśli podniesie release, braki wzrostowe będzie nadrabiał potężną siłą.

    0