Jest dopiero siódmy lipca, ale po niezwykle intensywnym starcie wolnej agentury, w tym momencie już 40% zawodników znajdujących się na liście wolnych agentów ma podpisane kontrakty. Czy to znaczy, że najważniejsza część wakacji w NBA już za nami? Wszystko na to wskazuje. Nie tylko LaMarcus Aldridge i DeAndre Jordan wybrali już swoje nowe drużyny, a Marc Gasol ma porozumienie z Grizzlies, ale też dzisiaj kontrakt otrzymał Mo Williams…
Mo jest naszym nieoficjalnym wyznacznikiem w offseason. Kiedy on podpisuje kontrakt, oznacza to, że jesteśmy już w momencie, w którym z rynku zniknęli wszyscy najbardziej interesujący zawodnicy. Dwa lata temu był to początek sierpnia, rok temu sam koniec lipca, a teraz wystarczył niecały tydzień free agency, żebyśmy dotarli do tego punktu. Ekspresowe tempo.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
west w Spurs, Mo w CLe musi byc palma :)
Jestem ciekaw gdzie zagrają w przyszłym sezonie Alexey Shved, Aaron Brooks i Phil Pressey.
Dlaczego na https://szostygracz.pl/ nie można dawać minusów?
Nie czepiaj się. Ja bym się chętnie dowiedział jakie są typy Arka. Bo na pewno on już coś przeczuwa. Dawaj Arek ;)
Ja sie juz nawet ciesze tak na wszelki wypadek:)
Jak dobrze rozumiem, kontrakt Varejoke w przyszłym roku ma niegwarantowane 1 mln z 10.3 mln. Czyli, jak ktoś go zwolni to będzie musiał i tak zabulić mu 9 mln i tyle pójdzie mu w salary. Jeżeli tak jest to ten kontrakt jest nietrejdowalny, jak ktoś to weźmie to będzie beka 10 lecia.
Hinkie, co ty na to?
Fajny transfer, chociaż jak myślę o JJ w cavs to dopiero ciary mam :)
Myślę, że on też ma jeszcze trochę paliwa i zaakceptuję swoją rolę w zespole.
Ale właśnie o tym piszę wyżej. Nets musieliby wtedy przejąć kontrakt Varejao co byłoby największym absurdem w ich sytuacji.
Bo? Schodzą momentalnie z 10 milionów i uciekają z luxary z największą możliwą stawką, w zamian za jeszcze 1 rok beznadziejnego kontraktu mopa. I tak są w dupie bo mają Derona jeszcze przez rok po tym sezonie, a tłumaczenie wstrzymania tego dealu myślą o Durancie to jest jakaś kopalnia beki, bo ta drużyna nie ma mu kompletnie nic do zaoferowania
Nie dziwię się że nie chcą kontraktu Brazylijczyka, ale sami się wjebali w Lopeza i cały czas mają katastrofalny kontrakt Williamsa. Dla nich sama oszczędność tych 10 milionów i wyjścia z “repetowania” to dobry deal. Na tę chwilę powinni walczyć głównie o zejście poniżej progu i nieopadnięcie przy tym zbyt nisko
A dla Cavs JJ na ten sezon to super opcja. Chociaż wyjątek od wymiany też będzie super. Świetny ten kontrakt Haywooda, daje multum opcji, jeżeli nie boli cię płacenie kosmosu za roster
Trzeba bardzo nie lubić Nets lub uwielbiać Cavs aby twierdzić, że taki trejd ma sens dla obu ekip. 10 baniek mopa w roku przyszłym kosztować będzie Nets brak jakiegokolwiek dobrego gracza w okolicach maksa z rynku. Pomijając, ze robią sobie w tym sezonie dziurę na SG a tankować nie mogą bo i tak nie mają picku. Taki trejd kładzie ich na co najmniej dwa kolejne lata. No brainer dla mnie.
Jeśli już to JJ > Haywood + Shump.
Trzeba bardzo nie lubić Cavs lub uwielbiać Nets żeby oddać Shumpa za JJ :)
Ja pisze tylko o swoich uczuciach jak myślę o JJ. Co jest możliwe, co się opłaca to inna sprawa. Chociaż nie takie głupie ruchy Nets robili.
zwykle nie przeszkadzają mi literówki i ich się nie czepiam (ba sam je często robię), ale za cholerę nie wiem o co chodzi z tym “niezlizywanie intensywnym” startem
stawiam na “niespodziewanie” ale sam się nad tym głowię :P
nie trafiłeś, okazało się, że to “niezwykle” :)
A ja nie kumam JJ do Cavs. Raz, że pewnie do pierwszej piątki musiałby iść, a tam lepiej na Shumperta stawiać, dwa, że Varejao to przecież taki kumpel Jamesa i maskotka zespołu. Skoro dla Thompsona bank chcą rozbić to raczej tego nie widzę. Opcja z Jamalem ma dużo więcej sensu, będzie rezerwowym za Shumpem i instant-O z ławki.
A JR zapomnieć, pewnie w Clippers znalazłby wtedy miniumum. A ci z 10 mln Haywooda mogliby szukać jakiegoś centra.
Brooklyn na pewno jest marzeniem Duranta ;)
Cavs dosyć że silni to się jeszcze wzmacniają. Już sami zdrowi Irving i Love stawiają ich jako głównego faworyta do tytułu. Mo przy Jamesie to też będzie świetny role player, a jeszcze jakby dodali Johnsona lub Crawforda to już pozamiatane. A co do Clippers to powinni próbować trejdować Crawforda za Noah. Lepszego centra nie znajdą a mam wątpliwości czy Bulls jest on potrzebny.
Crawforda za Noah’a?? To dopiero kpina. To że Noah miał słaby sezon, który był spowodowany kontuzjami to ni znaczy, że się posypał kompletnie i jest nic nie warty. Kiedy jest zdrowy to jest elitarnym zbierającym i broniącym podkoszowym. Crawford jest to już weteran który ma ponad 35 lat a jego głównym atutem jest szybkość i kozioł, a widać już było w poprzedni sezonie jak słabe potrafi grać mecze bo już nie ten atletyzm co kiedyś, nie wspominając o katastrofalnej selekcji i co raz gorszej skuteczności. On już lepszy nigdy nie będzie i nie ważne gdzie trafi. Dla mnie obecnie Crawford to gorszy zawodnik niż Smith. Dla tego Clippers chcą go oddać z zawodnika widmo i kontrakt widmo, bo wiedzą że więcej nie dostaną za Crawforda…
To Cavs raczej próbowaliby się zorientować czy jest szansa wymiany Crawforda za Haywooda. Wątpię by Clippers na to poszli. Hibbert jeszcze nie tak dawno był lepszy niż Noah a Pacers go oddali za nic. Wymiana Crawford – Noah na tym tle wyglądała by jednak lepiej. Crawford już lepszy nie będzie ale to ciągle zawodnik który może być przydatny. Noah też już lepszy nie będzie. Kontuzje zrobiły swoje. Już nie jest elitarnym defensorem bo mobilność już nie ta, a dodatkowo jest kompletną dziurą w ataku. Clippers jednak w ich sytuacji by się przydał, a Bulls podejrzewam że teraz częściej będą szli w smallball z Gibsonem lub Gasolem na centrze.
Noah jak Rose, nie puszczą go choćby nie wiem jaką padakę grał. Gibsonem będą handlować prędzej. Coś tam było, że z Lakers za Hilla (snt) i Younga. Spoko opcja dla Chicago ale nie wiem czy Lakers po wzięciu Hibbo dalej zainteresowani Tajem.
W Bulls się zmienił trener i co za tym idzie koncepcja gry. Nie sądzę by kurczowo trzymali się Noah jeśli Gibson już jest lepszy po obydwu stronach parkietu. Choć też trzeba patrzeć na to że obecnie leczy kontuzję. Wymiana z Lakers za Hilla i Younga byłaby dla Bulls niezła. Hill to solidny podkoszowy mogący grać i jako PF i C a Young to typ gracza którego im brakuje. Strzelca z ławki potrafiącego samemu wykreować sobie rzut.
Tylko po co Lakersom Noah?
Nie Noah tylko Gibson.
Fakt coś mi się pomieszało, ale póki co kombinują jak zmieścić Roya i Brandona. SnT w sumie miałoby sens, podobno coś majstrują jeszce z Mavs w tej opcji, żeby Ci mogli przejąć Lina i może się nagle okazać, ze LAL będą grać o 8-9 miejsce na zachodzie ;O
Dallas chce Lina ale nie ma miejsca w salary, mogą liczyć tylko na snt z Lakers ale muszą im coś świecącego za to zaoferować.
Crawford za Noaha to byłby najgorszy transfer w tym offseason. Hibbert poszedł tak tanio bo Bird chciał sie go pozbyć (psuł atmo, nie pasowała do koncepcji who cares?) a Noah to walczak, którego w poprzednim sezonie strasznie powstrzymywały kontuzje.
Lakers Lin jest totalnie niepotrzebny jak mają Russella i Clarksona. Od Dallas to by im się przydał ktoś kogo by mogli zwolnić i zejść z salary . Nie wiem czy Dallas mają takie aktywa. Wątpię by Lakers walczyli o coś. Hibbert by musiał się odrodzić, Russell i Randle od razu grać na miarę swoich możliwości, a Bryant tak jak przez część sezonu chyba 3 lata temu gdy miał lepszą selekcję rzutową i niższy usage. Za dużo jeśli. Poza tym mam dziwne wrażenie że Lakers (być może w trakcie sezonu) będą chcieli pchąć gdzieś Clarksona być może w parze z Randle o ile obydwaj do trade deadline będą grać dobrze i podniosą swoją wartość.