Raport: Spurs planują kreatywne podejście do nowego kontraktu Tima Duncana

8
fot. Albert Pena / Newspix.pl
fot. Albert Pena / Newspix.pl

Podczas gdy Dwyane Wade spiera się z Miami Heat o wysokość swoich zarobków, nie chcąc zgodzić się na kolejne cięcia, w San Antonio również zastanawiają się nad tym jaki kontrakt zaproponować swojemu liderowi, ale w tym przypadku możemy być pewni, że nie będzie żadnej dramy.

Tim Duncan pozwał ostatnio swojego doradcę finansowego, przez którego stracił około $25 milionów, ale jak sam zapewnia, to nie będzie miało żadnego wpływu na jego decyzję o tym, czy i za ile będzie grał w kolejnym sezonie. Wszystko wskazuje na to, że wróci, ale nie dlatego, że musi zrekompensować sobie straty finansowe i podpisać jeszcze jeden duży kontrakt przed końcem kariery.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułRaport: Arron Afflalo zrezygnuje z opcji na kolejny sezon
Następny artykułPlany Sama Hinkiego mogą runąć jak domek z kart

8 KOMENTARZE

  1. Jeśli rzeczywiście LMA i Gasol chcą grać o pierścienie, to jest to jedno z najlepszych rozwiązań.
    Interesujące będzie, czy będą grali zawodnikiem z zeszłego draftu, który w lutym był zawodnikiem miesiąca D-League, a jest PG o wzroście 206cm, więc spokojnie może grać na kilku pozycjach ze swoim dryblingiem (poor man’s Magic Johnson). W niskich ustawieniach spokojnie mogą grać Diawem, Leonardem czy Andersonem na 4. Więc przy informacjach o możliwości wytransferowania Splittera bardziej bym się spodziewał Marca Gasola podpisującego ze Spurs. Chyba, że to zasłona dymna i żeby Chicago mogło oszczędzić $$$ pójdą na wymianę Noah+Butler za Green+Splitter.

    0