Dniówka: Bradley Beal zmienił swoją grę

4
fot. Ned Dishman/Getty Images
fot. Ned Dishman/Getty Images

Drugi rok z rzędu w najważniejszym momencie sezonu w Waszyngtonie dzieją się rzeczy całkowicie zachwycające względem sezonu regularnego, gdzie na Wizards patrzeć się nie dało, a jeśli już to rękami przywiązanymi do krzesła, tak aby oczu sobie nie wydłubać. Wizards po All-Star Weekend przegrali 15 z 28 spotkań i przed serią z Toronto Raptors napisałem, że wygrają serię, ale zarówno oni jak i Toronto nie mają przewagi na ławce trenerskiej. I tak jakby Randy Wittman przeczytał, zmarszczył czoło i strzelił palcami. Nastały zmiany. Dokładnie dwie. Ta pierwsza, być może historia, która znajdzie swoje miejsce na podium wydarzeń Playoffs 2015, czyli przyjemny atak robiący z mózgu wodę, bo jak to? – pytali się mnie na ulicy. I ta druga, która z pierwszą ma mnóstwo wspólnego, chociaż żyje obok, nie w świetle Washington Post, i wzięła się z dobrej gry dobrego koszykarza. Mecz numer sześc dzisiaj w nocy o godzinie 01:00

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułTom Thibodeau ma za sobą ostatni mecz w Bulls? Pelicans i Magic czekają na niego
Następny artykułPierce trafił buzzer-beatera na dogrywkę… ale minimalnie za późno

4 KOMENTARZE

      • W ataku ma dużo większy usage. W meczach bez Walla był kreatorem. I całkiem nieźle mu to wychodziło. Jego usage powędrował w górę, prawie o 5%, true shooting nie powala (51,2%) ale często zapominamy, że Beal ma ciągle 21 lat (rocznikowo 22)! Nie podobają mi się jego tendencje, gdy po hand offie z wysokim robi 2-3 kroki i odpala pullupa. Często aż prosi się, żeby wjeżdżał pod kosz (80% z linii). Chciałbym zobaczyć porównanie statystyczne Raya Allena będącego w tym samym wieku. Ogólnie Beal ma mega potencjał na two-way allstara. To jak przylepił się do Korvera w 3 ostatnich meczach świadczy o dobrym czytaniu zasłon Atlanty, ma już dobrze wykształcony defensive awarness, wie co się wokół niego dzieje. Jego płynny release to bajka. Jest atletyczny, ma dobry, pierwszy krok. Btw ilu w NBA jest graczy z jego pozycji, którzy są na tą chwilę lepsi? Harden, Thompson, Butler ok. Ale ktoś więcej? Ellis, DeRozan nieee. Będzie z niego killer.

        0
        • pozamiatane w jednej wypowiedzi :) szkoda, ze Gortat nie doczeka wielkiego Waszyngtonu (nie wiem czy do konca wierze w to, co napisalem), ale lepszy pullup walla, rozwoj beala i portera (moze pozbyc sie latki busta w nastepnym sezonie grajac w s5)

          0