Poniedziałek nie przyniósł ze sobą najbardziej pasjonującego terminarza w historii cywilizacji, ale fani zapasów z pewnością znaleźli coś dla siebie.
Golden State Warriors w czwartym meczu w ciągu pięciu dni przegrali na Brooklynie z ręki Jarretta Jacka, Chris Paul i DeAndre Jordan nie przestają być już-nie-cichą-ale-coraz-głośniejszą historią NBA pod nieobecność Blake’a Griffina, DeMar DeRozan w końcu mógł przytulić przed snem swój shot-chart, Pelicans i Mavericks grali fajny mecz, w którym większość najlepszych graczy …nie grała z powodu kontuzji, a Hassan Whiteside i Alex Len już trolują się w komentarzach na youtubie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Zobaczcie co Whiteside robi po dunkach z łapami. Na obu gifach spada waląc w łeb Lena ciałem/łapami. No nie dziwne, że chłopak za któymś razem nie wytrzymał. Powinny być gwizdki dla Lena.
Dlatego nie lubię podwójnych fauli technicznych, zwykłe pójście na łatwiznę przez sędziów.
Z drugiej strony co miał robić jak Len podchodził (podskakiwał) pod niego podczas każdego dunku? Gdzieś spaś musiał i czymś (rękami) zamortyzować ten kontakt musiał.
Nie widzimy takich zachowań w każdym meczu. To nie jest naturalny ruch rąk, specjalnie szukał kontaktu i uderzał Lena. Za pierwszym razem Len odpuścił, za drugim mieliśmy “atak”.
Chłopak zapomina gdzie był jeszcze kilka miesięcy temu.
DeAndre Jordan znalazł w sobie jakiegoś Rodmana jakby od momentu kontuzji BG.
Jordan nawet obok BG był bestia na deskach, teraz pracuje również za niego. Prawdą jest, że Clippers wyglądają lepiej jako zespół bez Griffina, może Doc powinien o tym pomyśleć…
Bylem zdziwiony w nocy tym podwójnym technikiem- chłopaki uprawiali wrestling od samego początku, ale Whiteside prowokował i wymuszał kontakt po dunkach, zbiórkach. Double technik tez niekoniecznie ostudził krew w żyłach innych graczy. Trochę szkoda, bo i Len i Whiteside grali dobrze.