Sixers pokazują trochę miłości Pierre’owi Jacksonowi

6
fot. instagram.com/pappyjackk
fot. instagram.com/pappyjackk

Rok temu mierzący niecałe 180 centymetrów Pierre Jackson został wybrany w drugiej rundzie draftu z numer 42 przez Sixers po czym od razu przehandlowany do Pelicans. W barwach drużyny z Nowego Orleanu pojawił się w Las Vegas podczas rozgrywek Ligi Letniej, ale w 3 meczach nie przekonał do siebie. Zdobył łącznie tylko 11 punktów z 14 rzutów, zaliczył 6 asyst i 10 zbiórek. Później nie został zaproszony na obóz przygotowawczy i trafił od razu do D-League. Tam pokazał, że potrafi grać w koszykówkę i już w swoim pierwszym meczu w Idaho Stampede rzucił 29 punktów. Tyle też wynosiła jego średnia w sezonie. Był jednym z najlepszych strzelców zaplecza NBA, a zrobił się o nim naprawdę głośno kiedy na początku lutego pobił rekord ligi zdobywając 58 punktów.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułSan Antonio Spurs tour po świecie: Matt Bonner, najlepszy koszykarz w historii swojego stanu
Następny artykułDwight Howard próbował przekonać Jameera Nelsona do gry w Houston

6 KOMENTARZE

  1. O interesie drużyny też nie zapomniał. Jeśli widzą w nim potencjał a on przesiedzi cały rok się rehabilitując to w przyszłym roku jest duża szansa, że zgodzi się na jakąkolwiek umowę, którą 76ers mu podsuną. Tym sposobem za rok Hinkie zaproponuje mu pewnie 4letnią niegwarantowaną umowę, z opcjami drużyny dzięki czemu będzie miał szansę mięć przez dłuższy czas pożytecznego zawodnika na niskim kontrakcie tak jak zrobił to Morey z Beverleyem :). Same plusy takiego ruchu.

    0
  2. O Hinkie’m tak naprawdę nadal mało wiemy. I najwyraźniej takie jest założenie naszego GM’a.

    Mówi się, że może wymienić każdego, w każdej chwili, bo zaskoczył na początku swojej pracy w 76ers z Jrue, ale od tej pory?

    Dał szansę Royce’owi White’owi, dał szansę pokazania się wielu młodych zawodnikom z których ciekawie wygląda np. Hollis Thompson, wyciągnął Tony’ego Wrotena, który grałby teraz pewnie w D-league, a nie w Memphis.

    Stara się za wszelką cenę zatrzymać Thadda Younga, którego lubił chyba każdy trener, każdy teamate i każdy GM, pojawiły się nawet plotki, że chce go spróbować przedłużyć.

    Pojawiały się plotki o wymianie MCW – po drafcie uciął spekulacje, mówiąc, że owszem dostawał telefony w jego sprawie, ale nie rozważał takiej wymiany, dramat z Elfridem Paytonem trwał 10 min i ostatecznie umocnił tylko pozycję Michaela w Sixers.

    O Turnerze i Hawesie od początku mówiono, że są na wylocie – oddał ich, BA – Turnerowi dał wręcz fenomenalną szansę pokazania się jako 6th man w contenderze – której niestety nie wykorzystał.

    Wyciągał za nich 2nd roundery, z których śmialiście się, a w rezultacie tych tradów mamy dzisiaj chocby McRae, który swietnie zaprezentował się w Summer League, czy Granta, który mogl rownie dobrze pójsc nawet w 1 rundzie. No i przede wszystkim mamy zespół, w którym mogą dostac szasnę.

    Sims z Cavs również dostał okazję na pokazanie się, Jason Richardson jest traktowany z dużym szacunkiem, jako true vet.

    120% ostrożności z Noelem – czy da sie patrzeć negatywnie na to, że nie wypuscili go w ubiegłym roku na parkiet ? Nie dali mu grać bo tankowali ? so what? myślicie, że ubiegłoroczny Nerlens pomoglby poprawić bilans ? To jest ostrożność, na której korzysta zarówno klub, jak i zawodnik. To zdecydowanie rozsądniejsza droga, niż pchanie ledwo wykurowanego zawodnika na parkiet, byle sprzedać 3 bilety i 2 koszulki więcej.

    Historia Pierre’a Jacksona mimo, że na pozór nieistotna, to jednak pokazująca, ze jeżeli Hinkie Cię zechce, to o Ciebie zadba.

    Młodzież w Sixers moze liczyc na duże minuty, na spory market, na coaching stuff nastawiony na developing. To musi się podobać młodziakom.

    O ile dzisiaj wszyscy się z nas smieją, to wbrew pozorom całkiem niedługo może się okazać, że w Philadelphi powstanie klub, do którego nie będzie ciężko ściągnąć FA.

    Na pewno przyjdzie też okres wymian, trudnych decyzji personalnych, ale na razie Hinkie postępuje bardzo precyzyjnie, rozsądnie, zgodnie z planem, zabezpiecza naszą przyszłosc na dobre kilka sezonów do przodu pickami w Europie, z których możemy mieć Gasola, czy innego Ginobiliego.

    0
    • Wątpię żeby pozycja MCW się umocniła. Zawodnicy wiedzą trochę więcej niż my a w wywiadzie, który udzielał chwilę po wybraniu Paytona było widać, że sam nie wie czy za godzinę nadal będzie w tej drużynie. To jest dla mnie jedyny minus tego co robi Hinkie. Nie można się zżywać z zawodnikami bo każdy z nich traktowany jest przez niego jako asset i dopóki nie wytworzy się trzon tej drużyny, każdy może być przehandlowany.

      Jeśli chodzi o Thada to wątpię żeby tak bardzo zależało mu żeby go zatrzymać. Myślę, że to kwestia właściwej oferty. Podejrzewam, że jakby ktoś zaoferował pick w pierwszej rundzie, nawet pomiędzy 20 a 30 wyborem to wziąłby to bez zastanowienia.

      Z Turnerem i Hawesem się nigdy nie dowiemy ale podejrzewam, że mimo wszystko o miesiąc czy dwa przespał moment kiedy mógł ich oddać po odrobinę wyższej wartości. Mimo wszystko trade deadline oceniam jak najbardziej na +.

      McRae pokazał się bardzo fajnie ale jak dla mnie to McDaniels może w tej drużynie być starterem na lata. Atletycznie wyglądał świetnie, w obronie podobnie. Jego rzut też jak dla mnie wygląda obiecująco i nie zdziwię się jeśli to będzie starter na SG albo SF nie tylko na przyszły sezon.

      Jak dla mnie świetlana przyszłość przed 76ers jeśli tylko kibice i zarząd będą cierpliwi a jak na razie na to się zanosi. Okno na podpisywanie jakiś znaczących FA zacznie się jak dla mnie za 2lata a skończy w momencie, w którym umowy będą przedłużali zawodnicy wybrani w tegorocznym drafcie. Zresztą zakładam, że jeszcze przed nami, kibicami 76ers, 2 drafty z top5 wyborem także możliwe, że wcale nie będzie nam potrzebny jakiś topowy wolny agent.

      0
      • MCW w noc draftu nie byl pewny, ale po tym jak to się rozegrało myslę, że póki co może… Na pewno trafił do wymarzonego miejsca na pierwsze lata w lidze i tylko od niego i jego talentu zależy jak to wykorzysta.

        Co do Thadda, to wątpie, żeby ktoś z 20-30 nie zdecydował się na oddanie swojego picku za Thadda… Sęk w tym, że nie ma sensu oddawać go byle jaki pick, bo on najzwyczajniej do tego zespołu pasuje pod kątem mentalności.

        Nie wiem też, czy Hinkie przespał moment z ET i Hawesem – ostatnie dealiney są dramatycznie cienkie, zespoły nie kwapiły się na oddawanie pickow w mocnym drafcie. Szczególnie, ze po sezonie obu mozna bylo po prostu zakontraktować jako FA’s.

        0
  3. Dla większości zespołów pewnie taki pick to mogłoby byc za dużo ale szczerze mowiac dziwie sie OKC. Dużo lepiej by wyglądali mając w składzie Younga niz McGarego i Huestisa. Frontcourt Ibaka-young-durant byłby zabójczy a 76ers na pewno by wiedzieli co zrobic z którymś z tych pickow. Jak dla mnie win-win. Dziwilem sie ze nawet nie było plotek o tym, ze Thunder są zainteresowani Youngiem bo moim zdaniem pasował by idealnie. Czy to z ławki czy nawet w s5.

    0