Raport: LeBron chce maksymalnego kontraktu, nie spotka się z innymi klubami

51
fot. NBA League Pass
fot. NBA League Pass

Jason Kidd miał swoje pięć minut i swój power-move – pa, LeBron James wraca do gry na nowych warunkach.

Nie będzie Decyzji w ESPN, nie będzie spotkań z klubami, nie będzie obniżki kontraktu. James wysłał memo do Dwyane’a Wade’a, Chrisa Bosha, ale także do Houston Rockets, Cleveland Cavaliers i Chicago Bulls.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułRaport: Jason Kidd został nowym trenerem Milwaukee Bucks, NBA (czasem nie) jest fantastyczna
Następny artykułBurzliwe dzieje Jasona K.

51 KOMENTARZE

  1. No i git. Fakt ze ostatnie finały pomagają LBJ w takim stawianiu sprawy. Otwiera tez to oczy miami i o wade za 10 mln jestem spokojny ale jak bosh nie zejdzie ostro z kasa w dół to może go ktoś w Heat zastąpić. Kiedy ten 1 lipca sie zaczyna?

    0
  2. Mi się też to podoba. Brawo James!
    Fani Heat do liczydeł, bo wasze “weźmie 15-16 mln, resztę pod stołem i pójdą wzmocnienia” jest już nieaktualne.

    Teraz Wade i Bosh. Zakład, że nie wezmą wymarzonych 20 mln/rok (razem)?

    0
    • Mam nadzieję, że nic nie mieszam ale to jest w zależności od doświadczenia w lidze. Na początku 25% salary cap, po 7-9 latach 30%, dla więcej niż 10+ jest to 35%. Jest jeszcze wyjątek, że nowy kontrakt może być 105% poprzedniego, niezależnie od progów tutaj. Do tego reguła Rose’a (30% nawet jak zagrał mniej sezonów niż w progach powyżej, ale są warunki – 2 razy all-star, mvp, albo 2 razy piątki po sezonie) no i designed player, czyli 5 lat zamiast 4 ale może być w jednym czasie tylko 1 taki gracz w klubie.

      e: może być jednak dwóch, ale jeden musiałby przyjść w wymianie.

      0
  3. Bardzo mnie zaskoczyło to info, dziwię się w tym momencie,że Bosh i Wade się wyoptowali. Wade z Boshem zrezygnowali z ponad 40 baniek za dwa lata po to żeby brać po 10 przez następne 4 lata?? Jaki to ma dla nich sens? Jasne,że max dla Jamesa i po 10 baniek dla Bosha i Wade’a to sprawiedliwy sportowo podział,ale jak się to ma do koleżeńskiego układu BIG 3? Teraz James bierze maksa,a tylko Wade i Bosh się poświęcają? Czy jednak dla Bosha miejsca zabraknie?

    0
    • Myślisz, że w miami są zaskoczeni? Jakiekolwiek rewelacje usłyszymy w sprawach Wade’a i Bosha, to możemy być pewni, że ogarnęli to w trójkę przy winie po obiedzie. Wliczając w to scenariusz, że któryś podziękował za wspólne 4 lata.

      Rezygnacja z 20 milionów za sezon nie ma sensu z perspektywy Wade’a. Ale podobnie nie miałoby sensu dzielenie się hajsem po równo. Razem z Boshem wcale się nie poświęcają, tylko biorą tyle ile są warci w tym stanie (Wade) i w tym systemie (Bosh).

      0
      • Nie no oczywiście że się poświęcają. Jak szef do Ciebie przyjdzie i powie Ci, że obniży Ci pensję o połowę bo są lepsi, to choćby tak było (przykład fikcyjny oczywiście ;)) to przecież nie przyznasz mu racji. Zwłaszcza jeśli wcześniej dał Ci kontrakt na okreśłony czas i określoną kwotę.
        Sądzę, że jak Wade i Bosh zrezygnowali z 40 baniek to na pewno nie dlatego aby wziąć teraz 30 przez dwa razy dłuższy okres.
        Hej, jeszcze Haslem czeka na swoje 10/3, pamiętajcie.

        0
        • Porównywanie pracy zarobkowej śmiertelników i zawodników NBA jest bezprzedmiotowe.
          Poza tym, jakby dostał 30 baniek i realną szansę na mistrzostwo to bym wszedł w ten deal. To są ludzie którzy posmakowali krwi mistrzowskiej, lekko się nią odurzyli.
          Wade na parkiecie zarobił już 120 mln, dodaj do tego kontrakty reklamowe i przyjazne prawo podatkowe na Florydzie:) Jeśli chce wygrywać “wejdzie w to”, a chce wygrywać.
          Z Boshem sytuacja nie jest tożsama, lecz kilka warstw jest bardzo podobnych. Przy czym Jego odejście nie byłoby dla mnie zaskoczeniem, jednakże bardzo wątpię, że tak się stanie.

          @likeabosh standardowo uderzasz w sedno pisząc “Jakiekolwiek rewelacje usłyszymy w sprawach Wade’a i Bosha, to możemy być pewni, że ogarnęli to w trójkę przy winie po obiedzie.”
          wszystko jest dogadane, reszta jest teatrem:)

          0
          • Kasa jest większa ale i percepcja patrzenia na nią inna. Rzekłbym proporcjonalnie inna. Bezprzedmiotowe jest liczenie i zabieranie pieniędzy innym, zwłaszcza jeśli tą kasę już ktoś im kiedyś obiecał.
            Garnett zarobił ponad 300 mln, czemu uważasz że 120 Wade’owi starczy? Znasz jego wydatki czy plany na przyszłość dla niego, rodziny i prawnuków?
            Wiesz, że Shaq płaci 15 tys.$ za kablówkę? Wiesz ile kosztuje dom w Malibu, Lamborghini Gallardo? Albo sześć Lamborghini? Kurna wiesz ile kosztuje złoty Rolex w 12 egzemplarzach dla całej rodziny?
            Wade już w “to wszedł”, może mu starczy. Może za dwa lata, jako 34 latek, przejdzie na emeryturę. Czas pomyśleć o jakichś 50 latach, które przed nim a w czasie których, być może nie będzie już zarabiać tyko wydawać. Co w tym złego?
            I najważniejsze – ktoś te 40 baniek mu już położył na stole. Podpisał się pod tym. Mówienie, że teraz MUSI zrezygnować bo nie jest wart tych pieniędzy jest czystą hipokryzją i hejterstwem wobec graczy, którym się ponoć kibicuje.

            Pat i Airston powinni rok sprzątać dom i myć wszystkie auta Wadea i Bosha za każdy odpuszczony przez nich milion dolarów z kontraktów, które sami im podsunęli do podpisania.

            Mam nieodparte wrażanie, że większość tu komentujących kasę dla big3, nigdy nie zarobiła żadnych pieniędzy. I nie wie jak KAŻDY człowiek patrzy na swoja pracę, jej sens i należność za podjęte w pracy zobowiązania.

            0
          • Ale kto pisze, że on musi zrezygnować? Zakładam, że on sam podjął taką decyzję.
            Tak, Pat w ’10 położył mu te 40 baniek, ale on z nich zrezygnował. Zrezygnował z kart które miał, dobrał inne i wchodzi al lin.
            Majki jesteś bystrym gościem, doskonale wiesz, że Wade to nie Antonie Walker czy Derrick Coleman:) Wade to człowiek instytucja. Nie zaglądam mu w portfel, ale wydaje mi się, że Wade, James czy Bryant nie odcinają największego kuponu z NBA. Oni są już bardziej biznesmenami niż sportowcami. Tracąc tu 10 mln, a wygrywając kolejne mistrzostwo jest ciągle “hot”, dzięki czemu zarabia więcej gdzie indziej.
            Lamborghini Gallardo? Salon go prosi aby po Miami woził się nim,
            Rolex? Raczej to oni płacą mu aby założył go na imprezę.
            Czasem ambicja jest ważniejsza od pieniędzy, przy czym wątpię, że Wade wyjdzie minusowo z tej decyzji.

            0
          • Nagiąłeś trochę tą historyjkę majki. Zacznijmy od tego, że to nie szef przyszedł do mnie, tylko ja do szefa. W obu wersjach to ja mu oświadczam, że rezygnuję z tej pensji. W jednej argumentuję to, że niewspółmiernym do mojej efektywności sianem dzielę się z nowymi pracownikami by znowu pracować nad zajebistym projektem. A w drugiej, wybieram lepsze siano robiąc chałtury. I to jest – tu uwaga – moja decyzja.

            Uznałem, że dalsza współpraca z kierownikiem Lebronem i starszym asystentem Dwyane’m spełnia moje ambicje na tyle, że jestem gotowy zarabiać mniej. Bo kiedyś już zrobiłem z nimi zajebiste 2 projekty.

            0
        • Oczywiście że się poświęcają… Ja wychodzę z założenia że każdy zawodnik organizacji(Drik,Kobe, Tim nie ma ich zbyt wielu) ma prawo dostać ostatni kontrakt za zasługi a nikt w tym klubie nie zrobił tyle co Wade. Póki co to On jednak ma tytuł zdobyty bez Big 3. W tym momencie i po jego rezygnacji z kasy(znów), mam nadzieję że nie będzie tak że Lebron Max, Bosch 15(któryh nie jest wart) a Wade 8-10 na 3 lata i tyle. Owszem mam wrażenie że Wade za maks 3 lata skończy karierę, chyba że uda mu się(w co watpię) zmienić styl gry i dodać rzut za 3, to może mu troszkę przedłużyć karierę. Tak czy siak, kibice Heat wydaje mi się że z drużyny marzeń pozostały tylko marzenia…

          0
      • Jestem pewien,że to razem ustalili,ale serio mówisz,że się nie poświęcają? Masz opcje 40mln za dwa lata, szef proponuje Ci 45 za 4 i nie nazwiesz tego poświęceniem? Nie wierzę,że jeśli James weźmie maxa Bosh i Wade będą grali za 10baniek na sezon. Jeśli prawdą jest 75mln/5 lat dla Wade’a i Bosha,ale to byłaby desperacka próba utrzymania BIG 3 i głupota.

        0
        • Jestem zdania, że (pomijając tu kwestię ambicji i pościgu za kolejnym pierścieniem) agenci Wade’a i Bosh’a przeliczyli im wszelkie możliwe opcje na dolary. Bo tak naprawdę na jakie oferty z innych klubów mogliby liczyć? Na wstępie skreślamy maxy, następnie zgadzam się, że 15 za sezon to dla obu za dużo. Więc o jaką różnicę w zarobkach chodzi? Najważniejsze, że tą pardon “dziwkę” BIG3 dalej będą wypuszczać na ulicę. Zbudowali w trójkę markę, na której wszyscy zarabiają. Przecież Bosh swój występ w tegorocznym ASG zawdzięcza tylko jerseyowi,w którym biega i legendzie którą jest częścią. Bo raczej nie statami na poziomie 16.0/6.0.

          No i wracając do kwestii stricte sportowej. Obaj będą grać z najlepszym koszykarzem na świecie, a dodatkowo mają teraz lepsze warunki by obudować zespół niż w 2010. Mistrzostwa uzależniają, a nałogowcy* z sianem się nie liczą.

          *Nie licząc legendy L.A, która lubi hajs tak bardzo, że woli od następnego sezonu szukać pierścienia w czipsach.

          0
          • Większej głupoty dawno nie czytałem. Niech nałogowcy zagrają z minima dla weteranów, to będą mogli BIG 5 z mega ławką zbudować. Tylko dlaczego taki zespół jeszcze nie powstał?

            0
  4. Jeżeli James tak stawia sprawę, to Heat mogą zapomnieć o podpisaniu któregoś z takich graczy jak Lowry, Gortat, czy Deng.
    James 22, Bosh i Wade po 15,a jeszcze musi być z 2mln$ dla Haslema za bieżący sezon (pewnie podpiszą go na 3 lata) to tym sposobem starczyć może na Jordana Hilla za MLE i jakiegoś Blakea, czy Morrowa, za 3mln$ i resztę dobijamy za minima i może taki Marion za 2mln$
    Ciekawie się zaczyna.
    Jednak podpisanie Jamesa to bezapelacyjnie priorytet. Jak bierze maxa, to wtedy zostaje jednoosobową armią Heat.

    0
  5. A ja to widzę tak: „Chcecie ze mną grać, więc to Wy obniżacie kontrakty. Chcecie przez wiele następnych lat w każdym sezonie bezpośrednio walczyć o mistrzostwo- to Wy obniżacie kontrakty. To Wy chcecie grać ze mną.” W przypadku Big 3 i powiedzmy Haslema to trochę inny temat, ale to nie o tym ;)

    0
  6. Szkoda mi Wade’a, który ze względu na niesamowicie ofiarny styl gry (rzucanie się po parkiecie, kompletne nieoszczędzanie swojego ciała) skrócił swój prime time i teraz wszyscy wyżywają się na nim jaki to słabiak i jak nie zasługuje na 10 milionów rocznie – a przecież poświęcał się dla tej drużyny.

    Oczywiście nikt nie zasługuje na tyle co LeBron ale podzielenie tych 45 mln w następujący sposób: 22 dla Jamesa, 13 dla Bosha i 10 dla Wade’a to bardzo uczciwy układ dla wszystkich stron.

    0
    • Ten układ jest uczciwy,ale bez brania pod uwagę realiów. Bosh i Wade mieli opcję 40mln/2lata w imię czego mieliby z tego rezygnować? Pierścienie już mają i mieliby rezygnować z 20mln na sezoba na rzecz 50/40 na cztery lata?

      0
    • Bardzo nieuczciwy. Kto oddaje i zabiera ten się w piekle poniewiera. Trzeba było o tym myśleć w 2010 roku a nie teraz lamentować, że Wade jest trupem a Bosh role playerem. Nie po to odstąpili od 40 mln rocznie żeby teraz godzić się na połowę tego.
      Zadziwiają mnie niektórzy, co pewnie rok temu wychwalali pod niebiosy całą big3 a dziś, znudzeni TYLKO finałem ligi chcą wywalenia na pysk Wadea i Bosha.

      Amare, Arenas, Joe Johnson, Gay, Bynum, Okafor, długo by wymieniać – kilka zespołów musiało spłacać nietrafione kontrakty – dlaczego Miami ma tego nie robić? Inaczej, dlaczego chcecie aby to zawodnicy ponosili odpowiedzialność za decyzję zarządu sprzed lat?

      Odstąpili i spodziewajmy się, że 2-5 (góra) mln mogą poświęcić. I wtedy prawdziwi kibice powinni ich po rękach całować. Oczekiwanie, że odpuszczą połowę jest słabe.

      0
  7. A ja to widzę bardziej nie w kontekście pieniędzy tylko ambicji Jamesa. Może on w ten sposób chce wszystkim powiedzieć. Ok – chcę maksa, ale też biorę jednoosobowo odpowiedzialność za drużynę. To już nie będzie jakieś Big 3, gdzie odpowiedzialność się rozkłada tylko drużyna LeBrona, gdzie Wade będzie w pewnym sensie role playerem a Bosha może w ogóle nie być. Może LeBron chce wreszcie zamknąć usta krytykom, że sam niczego nigdy nie wygrał.
    I w ten sposób moim zdaniem historia zatoczy koło – koniec Big 3 (nawet jeśli wszyscy trzej zostaną w Miami) i powrót do tradycji jednego lidera drużyny.

    0
    • Zważywszy na styl w jakim Heat przegrało Finały (sromotne lanie) i przekonanie, głównie kibiców Heat o tym jak beznadziejny support ma James to bardzo pokrętna logika.Przecież właśnie całe Finały wałkowano, ze nikt oprócz LeBrona się w tym teamie nie pokazał z dobrej strony a teraz On miałby zabrnąć w taki układ świadomie żeby spróbować udowodnić, że jest w stanie wygrać pierścień w pojedynkę?To po co te wszystkie zakusy na Carmelo, po co plotki o Lowrym czy układanie draftu pod LeBrona skoro James chce wygrywać w pojedynkę?

      0
  8. Nie można zapominać, że Wade w sezonie (chociaż opuścił 28 meczy) to wciąż robił 19/4,5/4,7, to są linijki znakomite, nieosiągalne dla wielu młodych i wyróżniających się zawodników, tym bardziej, gdy nie są 1 opcją. Do tego znakomity procent z gry (nawet mimo małej ilości trójek). Do tego świetna gra w PO z wyłączeniem finałów. To jeszcze nie jest emeryt, to gracz, który powinien być po prostu zdegradowany (a w zasadzie w tym momencie kariery obłaskawiony) do bycia 3 opcją. Ale nie może stać się tak wówczas, gdy Bosh dostaje pewne zadania, bądź chce je dostawać. Bosh w zasadzie używany jest w podobny sposób (również minutowy) jak Duncan. A jest młodszy od Tima o 6 lat, trzeba mu postawić pewne zadania i zwiększyć nieco liczbę minut, szczególnie w ważnych meczach. Przepraszam, ale niezniszczony przez kontuzje Bosh w RS gra 32 mpg? Coś tu jest nie tak.

    0
  9. No i dobrze. Kto powinien dostać MAXa jak nie on. Wade pewnie dostanie ofertę w stylu 60 baniek za 5 lat, to nadal 20 baniek wiecej niż zarobiłby na opt in, a pozwoli Heat sprowadzić kogoś rozsądnego na te 2 lata które w primie Jamesa mogą zamienić się na 2 kolejne tytuły. A Wade za 2 lata już może być na tyle słaby że te 40 baniek z opt in byłoby ostatnimi które zarobił by jako gracz. Uważam że to fair i wobec zawodnika i wobec organizacji. Co do Bosha uważam że powinien odejść i wziąść gdzieś te 20 baniek na sezon bo pewnie Huston by mu tyle dali, to świetny gracz a wydaje się że ma coraz mniej szacunku, ewentualnie niech zostanie za 17-18 ale jako 2 opcja ofensywna zespołu, co będzie wymagało zmiany systemu gry.
    W ogóle jak to jest z tym podatkim od luksusu? Czy właściciel Miami nie może podpisać jeszcze oprócz ich 3 np. Gortata i Lowrego i płacić po prostu zajebiście duży podatek?

    0
  10. Jak frajersko wygląda teraz Kobe i jego $23.5 bańki. Wade się wyoptowuje ze swoich 40 milionów (i co z tego, że jest warty mniej, powiedźcie to Rudemu Gayowi) a Kobas ma wylane na starania klubowe w offseason. Dirk jest w stanie wziąć mniej w Dallas, Bosh i Wade w Miami, Melo w XXX, nawet pojawiały się rumorsy, że Duncan obniży swój i tak już mniejszy niż ustawa przewiduje zarobek.

    Dobra robota Kobe. Lakers przedłożyli ofertę kwalifikacyjną Ryanowi Kelly’emu i uczynili go zastrzeżonym wolnym agentem. Będzie miś, jak nic.

    0
      • Majki, dzięki. To skoro wielu tu mówi, że teraz, podkreslam na teraz Wade to max 10mln, to idąc to logiką Wade by mógł powiedzieć słuchaj Pat w 2006 grałem za dwóch , a na koncie tylko 3 mln, wyskakuj z hajsu. Oczywiście piszę to z przymrużeniem oka, ale idąc logiką, płacenia tyle ile ktoś jest warty na dzis, to Pat wisi Wade hajs.

        0
        • Masz absolutną rację. Dlatego ten ostatni kontrakt miał mu TEŻ wynagrodzić czasy kiedy zapylał za małe pieniądze. Klasyczne “wyskoczenie z hajsu” z opóźnionym zapłonem. A wychodzi na to, że ani wtedy ani teraz mu nie dołożą na górkę.
          Zaskakuje mnie te 10 mln, bo jeszcze w RS (mimo, że grał mało) uchodził za wartego tych pieniędzy – 19/5/5 na rekordowej w karierze skuteczności 56%.
          Jedna seria zrzuciła go z piedestału do grobu.

          0
          • Majki ja juz sie pogubiłem w prezentowanej tu logice, która za rok może wyglądać tak.
            1 lebron to max player, Wade i Bosh to role players za 10 mln. Pomijam, że robienie z nich takich dziadyg jest trochę śmieszne, ale inne punkt jest ciekawy. Teraz wielu z nich robi role players,
            ale za rok jak james nie wygra mistrzostwa to będzie takich ma all starów w składzie i nic mu nie pomogli, sam grał. Zatem trzeba się zdecydowac czy to role players, którzy jak to role players czasem dają dupy
            czy all star, kwestia wymagań i oczekiwań
            2 Jeżeli james bierze maxa, zasługuje na niego i to bez dyskusji, to bierze na siebie też ewentualną zjebę po przegranych play offach, ale jak znam życie znowu będzie James grał, ale nie miał supportu,
            i znowu będzie szukanie gwiazdozbioru gdzie mógłby wygrać
            3 James jest najlepszy w lidzę, ale nie wygrał, póki co mistrzostwa bez dwóch all starów, zaraz będzie głos, że nikt tego nie zrobił, ale skoro chcę iśc na układ ja max, a wy się dostosujcie, to bierze wszystko na klatę,
            jak za rok nie wygra, to on pierwszy powinien świecić oczami na konfach prasowych.
            4 Jeżeli jedna seria zrzuca z piedestału i robi z ciebie role playera, to jak traktować serię Jamesa z 2011 z Dallas ?

            0