Emocje na ławce Heat, LeBron wściekł się na Chalmersa

10

Miami Heat rozpoczynali drugą połowę pojedynku z Indianą Pacers przegrywając 11 punktami. Od razu po przerwie zaczęli odrabiać straty, ale zostawiony zupełnie wolny za łukiem Paul George sprawił, że goście znowu złapali wiatr w żagle. Mario Chalmers i LeBron James nie porozumieli się w obronie, obaj zabezpieczali ewentualne podanie do rogu do George’a Hilla, podczas gdy najlepszy strzelec Pacers pozostał niepilnowany.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

10 KOMENTARZE

    • Biorąc pod uwagę, że koncertowo przerżnęli wygrane finały 2011, a potem też mieli pod górę (Indiana, Celtic 2012 i Indiana, SA 2013) to jakoś nie rozsypali się i w dalszym ciągu wychodzili jako drużyna spięci w cuglach i robili swoje. Raczej nie widzę co złego miałaby uczynić ta przegrana z INDY, poza tym, że Lebron by sobie ewentualnie pomarudził w szatni :)

      0
    • Te przeprosiny były po “mini-runie’ heat i mnie nie przekonały. Druga sprawa, czy LBJ obejrzał w międzyczasie powtórkę gdzieś na ipadzie i doszedł do wniosku, że to on sam zawinił? Musiał wiedzieć, że dał dupy od samego początku. Nigdy nie krytykowałem tej bestii, ale tu wypadł trochę niedojrzale.

      0
      • Tu mam inne zdanie. Jeżeli na początku nie zdawał sobie sprawy, że niepotrzebnie się podpalił, a po zobaczeniu że nie miał racji przeprosił, to raczej żadna sztuka. Jeżeli natomiast wiedział od razu, że z powodu emocji bez sensu się wściekł jak dziecko, a potem mimo to przeprosił to chyba jednak oznaka większej dojrzałości i przyznania się do błędu, nieprawdaż? Poza tym o jakim runie mówimy? Z tego co kojarzę zmniejszyli straty z 15 do 11 punktów. Byłby to chyba najkrótszy run świata :)

        Pozdrawiam

        0
        • Nieprzypadkowo napisałem “mini”. Generalnie jak schodzisz na timeout nawet z +4 w hicie ligi to jest jakby… milej i weselej? Mniejsza o ten szczegół. LBJ powiedział “I was wrong”, moim zdaniem w odniesieniu do tego kto popełnił błąd przy switchowaniu. Takiej formułki nie używasz przepraszając za swoje zachowanie. Spodziewałbym się czegoś w stylu” Rio! My bad.”

          Gdyby się kajał za swój wybuch to nie poruszałbym tematu.

          0
          • Lebron powiedział dokładnie: “Rio, I was wrong, my bad”, czyli tak jak chcesz :)

            Pozdrawiam

            0