Magic zatrzymali gorących Clippers, wygrali trzeci raz z rzędu

2
fot. Joshua C. Cruey / Newspix.pl

Sixers przegrali po raz drugi z rzędu, rozstrzelani przez trójki Wizards i już powoli opadają emocje po ich niesamowitym i zaskakującym starcie. Ale jak już pisałem, początek sezonu to dobry czas dla tych słabszych drużyn, aby zrobić małe zamieszanie i pokrzyżować plany dużo silniejszym rywalom. W tej roli nadal występują Magic i Suns. Pierwsi mają obecnie serię trzech kolejnych zwycięstw, drudzy co prawda przegrali w San Antonio, ale walczyli do ostatnich sekund, a Spurs potrzebowali 15 punktów Parkera na finiszu, żeby ich pokonać.

Skupmy się jednak na Magic, którzy zatrzymali gorących Los Angeles Clippers. Ekipa z LA w swoich pierwszych czterech meczach za każdym razem przekraczała pułap 100 punktów, a w ostatnich trzech zanotowali imponującą średnią 124.3. Poprzednie spotkanie z Rockets rozpoczęli od 42 punktów w pierwszej kwarcie. Jednak w Orlando ich ofensywa już tak nie działała. 42 punkty mieli po pierwszej połowie, a cały mecz zakończyli z dorobkiem tylko 90. W trzech wcześniejszych meczach mieli skuteczność ponad 50%, tym razem ledwie 37.9%.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułNaturalna droga rozwoju Kemby Walkera
Następny artykułIndiana Pacers (5-0) zatrzymali Chicago Bulls (i ziemię). Klay Thompson i Warriors uśpili Minnesotę

2 KOMENTARZE