Runda 1: Kostka Griffina, Grizzlies zupełnie obrócili losy serii

11
fot. John Green / Newspix.pl

Fatum Clippers?

Memphis Grizzlies grać będą w piątek o awans do II rundy po tym jak drugi mecz z rzędu sponiewierali Clippers w post-up grą przez Zacha Randolpha i Marca Gasola. Clippers mieli w meczu nr 5 tylko 19 minut i 34 sekundy od Blake’a Griffina, który 18 ostatnich minut meczu spędził między szatnią i ławką. Drugi sezon z rzędu mogą zakończyć z kontuzjowanym Griffinem.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułKings zostają w Sacramento
Następny artykułRunda 1: Nuggets wrócili do domu i odzyskali swoją dawną energię

11 KOMENTARZE

  1. Czyli wygląda na to że moje Miśki zagrają w drugiej rundzie z OKC. Szczerze powiem, nie wierzę, że dadzą wyrwać sobie wygraną w Memphis, tym bardziej gdy po boisku biega 1/2 Griffina. A i szanse na pokonanie Thunder są całkiem realne, 2:1 w sezonie regularnym ( w tym jedyna przegrana zaraz po wymianie Rudego), matchupy na korzyści Memphis wg mnie, więc ewentualny finał konferencji, czy nawet finał NBA możliwy coraz bardziej.

    P.S.
    mina Turiafa na powyższym filmiku bezcenna.

    0
  2. Czas wykorzystać CP3 w Drive to the Finals, niestety.
    Z tak grającymi Memphis, OKC bez Westbrooka nie wydają się faworytem i na dodatek mistrz Tay Prince o gabarytach porównywalnych do Duranta, to będzie match-up:)

    0
  3. Widać tu jak tragicznym trenerem jest Del Negro. Hollins po 2 pierwszych meczach potrafił przestawić zespół, Vinny od 3 meczów dostaje wpierdol i nie ma żadnej odpowiedzi. Wystawia bezużytecznego Billupsa. Jordan i Butler bezużyteczni. Team z takim potencjałem zmarnowany przez nieudolnego trenera. Way to go Clippers.

    0
  4. Niestety w tej serii widać, jak bardzo przeciętnym(i jak bardzo przepłaconym) graczem jest Jordan. Zawodnik który nie potrafi nic po za efektownymi allley-oop’mi i okazjonalnymi blokami. Niestety to jak ogromny ta drużyna ma potencjał na obwodzie, zabijane jest tragedia pod koszem. Sam Griffin to jednak troszkę za mało, szczególnie z parze z Z-Bo i jednym z dwóch najlepiej podających wysokich Ligi(bracia Gasol).

    0