Runda 1: Heat rozjechali Bucks

3
fot. Robert Duyos / Newspix.pl

Blowout na rozpoczęcie rywalizacji najlepszej drużyny ligi z jedyną w tych playoffs, która zakończyła sezon na minusie – to było do przewidzenia. Jeszcze po pierwszej połowie najzagorzalsi fani ekipy z Milwaukee mogli mieć nadzieję, że ich drużyna powalczy, jednak LeBron James wraz ze swoimi kolegami szybko je rozwiali. Po przerwie oglądaliśmy już zupełną dominację gospodarzy.

MIAMI 110, MILWAUKEE 87 (1-0)

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

3 KOMENTARZE

  1. Mnie dziwi jedno. Dlaczego nikt wcześniej nie dawał szans Birdmanowi czy K-Martowi. To są gracze, którzy już coś pokazali w lidze. A zamiast nich trzyma się na ławkach takich Joelów Anthonych czy Jamesów Whiteów, którzy tak naprawdę wnoszą do zespołów niewiele lub nic.

    0