Flesz: Jazz gonią Lakers, Rose jeszcze nie wraca

0
fot. AP Photo

NBA dba o swoich kibiców w Europie, żeby w niedzielny poranek mogli się wyspać. Wczoraj rozegrano 6 meczów, a tylko w jednym z nich spotkały się dwie drużyny z szansami na playoffs. Mecz w Salt Lake City był wydarzeniem dnia, ale nawet tutaj nie byliśmy świadkami wielkiego widowiska.

Jazz mieli przewagę nad Grizzlies. Nie tylko grali na własnym parkiecie, ale też byli po dwóch dniach przerwy. Tymczasem Grizzlies grali back-to-back, a na dodatek był to już ich 4 mecz w ciągu 5 dni. Zmęczenie było widać w trzeciej kwarcie, kiedy pudłowali właściwie wszystko, nawet lay-upy, które powinny wpaść. Przez te 12 minut zdobyli tylko 9 punktów trafiając ledwie 2 z 16 rzutów, a połowę z nich oddali z odległości nie większej niż półtora metra od obręczy.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułHetman: Kumple z dwóch krańców Stanów
Następny artykułFlesz: 22-0 Miami, Kobe opuścił mecz, Lakers tuż za Rockets, Knicks 0-4 w trasie