Phil Jackson nie jest jeszcze trenerem Los Angeles Lakers, Mariusz Wach nie jest jeszcze mistrzem świata w boksie, a w Polsce obchodzimy dziś Święto Niepodległości. Tymczasem ostatniej nocy rozegrano dziewięć spotkań – bez żadnych meczów na szczycie, ale było interesująco.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Faried 9 ofensywnych zbiórek. Strasznie mi się podoba gra tego kolesia. Nie ma dla niego zmarnowanej piłki, czy zbiórki i nie ważne czy jest to początek meczu, czy druga dogrywka. Dzisiaj parę razy po prostu wyrwał piłkę z rąk przeciwników (z czego raz pod koniec drugiej dogrywki). Ma nieskończone pokłady energii i ciągle banana na paszczy. :)
Korekta czytelnicza. Przedostatni akapit “oba wolne” nie “obaw wolne”. Dobre są te podsumowania.
Naprawde uważacie występ Scoli za dobry ?? 7/19 z gry plus idiotyczne decyzje w czwartej kwarcie w momencie gdy miał miejsce właśnie ten run. 11 zbiórek to żaden wyczyn w takim zestawieniu.
przyznaję rację Filonowi, Faried tryska energią, 17 zebranych piłek, drugie tyle przeszło mu po palcach. niezwykły walczak, Animal!