Marcin Gortat

#13 środkowy

Data urodzenia: 19.02.1984 w Łodzi
Wzrost i waga: 211 cm / 109 kg
Kraj: Polska
Draft: 2005: 57 pick – Phoenix

[post_list name=”wizards”]

zaawansowane statystyki

Charakterystyka:

Obok Johna Walla i Bradleya Beala najbardziej wartościowy gracz Wizards. Jego wartość defensywna nie stawia go wcale tak daleko od dwójki tych lepszych i popularniejszych graczy ‚Zards. Team Randy’ego Wittmana był aż o 10.9 punktów na 100 posiadań lepszy, gdy grał. I to powtórka z sezonu 2013/14, gdy było to +11.4. Gortat to elitarny rolujący do kosza i bardzo dobry finiszer – trafiał 73% przy obręczy – i może być jeszcze bardziej przydatny w Waszyngtonie, jeśli tylko Wittman ograniczy minuty jego gry z Nene. Rozwija też swój jumper i trafiał 41% z półdystansu po 39% w sezonie 2013/14. W post-up był za to zdecydowanie rzadziej (333 -> 216) i słusznie. Błysnął w ostatnich playoffach, zaliczając dwa kolejne mecze na 5 asyst w serii z Raptors i bardzo dobrze podając w sytuacjach 4-na-3 (Wall był podwajany). Pokazywanie tego lepszego przeglądu pola kontynuował w trakcie przygotowań i na samym EuroBaskecie. Na przestrzeni lat zyskał większą pewność siebie w tym jak znajdować graczy bez krycia i podawać im piłkę z podwojeń. Od sezonu 2009/10 Gortat jest praktycznie niezniszczalnym graczem. W 5 z 6 sezonów nigdy nie opuścił więcej niż dwóch spotkań. Ale w tym roku ma kłopoty z lewym kolanem i podczas EuroBasketu we Francji zaliczył regres atletyczny. Czy przeniesie się to na NBA?

2014: Podpisał „kontrakt życia”, kiedy Wizards na samym początku lipca zaoferowali mu pięcioletnią umowę wartą 60 mln dolarów. Sprowadzony przed sezonem w trybie awaryjnym okazał się być wszystkim czego oczekiwano po nim w Waszyngtonie. Nasz człowiek szybko wszedł w rolę weterana w nowym klubie, znowu był jednym z najlepiej stawiających zasłony graczy ligi i po dwóch gorszych sezonach na linii przywrócił swoje rzuty wolne do solidnego poziomu 69%. Gortat pełnił różne role – w zależności od tego czy był na parkiecie z Nene czy bez – ale 2656 minut, które rozegrał to jego career-high. Trudno w NBA o bardziej pewnego centra – na przestrzeni pięciu ostatnich sezonów Gortat opuścił zaledwie 26 spotkań, z czego łącznie tylko pięć w czterech sezonach. Tylko dwóch innych środkowych grało więcej w poprzednim sezonie. Świetny finiszer (71%), dobry catch-and-shooter (44%) – co rzadkie lepszy z krótkiego niż z dalszego półdystansu. Solidny obrońca, choć nie w gronie elitarnych defensorów obręczy. Wg SportVU bronił jej na przeciętnym jak na centrów poziomie 50%. W obszarze półtora metra od obręczy i półtora metra przed piłką, tylko sześciu innych graczy ligi pozwalało rywalom na większą ilość celnych rzutów w meczu niż Gortat (4,7).

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.