Reggie Jackson

#15 rozgrywający

Data urodzenia: 16.04.1990 w Pordenone
Wzrost i waga: 191 cm /94 kg
Uczelnia: Boston
Draft: 2011: 24 pick – Oklahoma City

[post_list name=”pistons”]

zaawansowane statystyki

Charakterystyka:

Combo-guard, który ma za sobą kolejny career-year i w lipcu przyszłego roku może zostać zastrzeżonym wolnym agentem, jeżeli Thunder przed tym sezonem nie przedłużą z nim kontraktu. Jackson trafiał solidne 36% z pull-up jumperów, ale przede wszystkim liderował Thunder w ilości penetracji PER-48 (7.7). Nie umie wymuszać fauli (tylko 2.8 prób PER-36 i jeden z najgorszych wskaźników drive’ów-na-wizyty na linii), ale kończył penetracje na dobrym poziomie 47.7%. Był solidnym zbierającym i podającym. Pozostaje jednak minusowym obrońcą i catch-and-shooterem, co przeszkadza mu grać jako trzeci na obwodzie obok Duranta i Westbrooka. Ich talent ofensywny przerasta jednak rywali. Jackson i Durant liderowali NBA w +/- PER-48, a Thunder z Jacksonem i Westbrookiem na boisku zdobywali fantastyczne 116.8 punktów na 100 posiadań, tracąc tylko 99.0 w 395 minut. Liczy na miejsce w pierwszej piątce, ale przynajmniej do czasu playoffów pozostanie najprawdopodobniej w roli zmiennika. Swój mecz życia zaliczył właśnie w playoffach, gdy w I rundzie, przy stanie 1-2 w Memphis uratował Oklahomie sezon, rzucając 32 punkty. Durant i Westbrook w ostatnich akcjach tylko stali i patrzyli.

2013: Najlepiej zbierający rozgrywający ligi (9.6%), który po kontuzji Westbrooka został w playoffach wrzucony na głęboką wodę i dał sobie radę. Zaliczał średnio 13.9 punktów, 4.9 zbiórek, 3.6 asyst na skuteczności 47.9% z gry przy tylko 1.9 stratach na mecz. Przed playoffami Jackson miał tylko jeden mecz w karierze, w którym rozegrał więcej niż 30 minut. W playoffach zaliczał średnio 33.5 minut. Jackson – który urodził się we Włoszech – był wg Synergy Sports 6 najlepszym graczem kozłującym w pick-and-rollu, trafiając w poprzednim sezonie znakomite 55.3%, 80.2% przy obręczy i 52.8% ze strefy floaterów. To elitarne osiągnięcia, które wskazują, że ma wszelkie dane ku temu aby wejść w buty 6th Mana Oklahomy, po tym jak do gry wróci Westbrook. Nie kradnie piłek z pozycji nr 1 (tylko 1.3 przechwytów PER-36 w karierze), ale ma imponujący zasięg ramion i kiedy wchodził do gry obrona OKC traciła tylko 1.5 punktów na 100 posiadań mniej. Kolejnym krokiem – istotnym po to aby mógł kończyć mecze obok Westbrooka i Duranta – będzie poprawienie rzutu z dystansu. Trafił tylko 24 ze 104 trójek w poprzednim sezonie (23.1%) i 13 z 43 w playoffach (30.2%). Umie rzucać – o czym świadczy 41% w karierze z 5-6 metrów – ale musi powiększyć swój zasięg rzutu.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.