Wake-Up: Jazz, Wizards, Pistons i Nuggets dalej wygrywają. Tyler Zeller w Bucks

5
AA/ABACA / Newspix.pl
AA/ABACA / Newspix.pl

Milwaukee Bucks zrobili wymianę po centra, ale nie jest to duży transfer z udziałem DeAndre Jordana. Pozyskali Tylera Zellera, w zamian oddając Brooklyn Nets Rashada Vaughna i pick w drugiej rundzie draftu 2018.

Za nami kolejna, bardzo spokojna noc w NBA.

Detroit Pistons pozostają niepokonani od wymiany Blake’a Griffina i zrównali się z ósmymi Philadelphia 76ers. Utah Jazz dalej są najgorętszą drużyną ligi, Washington Wizards kontynuują serię zwycięstw pod nieobecność Johna Walla, a Denver Nuggets poprawiają swoją pozycję w tabeli Zachodu.

Tymczasem Chicago Bulls, Miami Heat i Portland Trail Blazers przedłużyli swoje serie porażek.

Portland @ Detroit 91:111 (Lillard 20 – Griffin 21)
Washington @ Indiana 111:102 (Beal 21 – Bogdanović 29)
Orlando @ Miami 111:109 (Hezonja 20 – Richardson 20)
Utah @ New Orleans 133:109 (Hood 30 – Holiday 28)
Charlotte @ Denver 104:121 (Walker 20 – Harris 27)
Chicago @ Sacramento 98:104 (LaVine 27 – Bogdanović 15)
Dallas @ LA Clippers 101:104 (Matthews 23 – Gallinari 28)

* Jazz nie przestają być on fire i w Nowym Orleanie zdobyli najwięcej w sezonie 133 punkty, trafiając 58% z gry, w tym 21 razy zza łuku. To ich szósta wygna z rzędu, a od czterech meczów nie zeszli poniżej 120 punktów.

Ricky Rubio rozegrał kolejny dobry mecz na 20 punktów i 11 asyst, ale tym razem najbardziej rozstrzelał się będący obiektem plotek transferowych Rodney Hood – 30 punktów, 12/14 z gry i 4/4 zza łuku. Rudy Gobert miał 19 punktów i 10 zbiórek, a przede wszystkim ograniczył Anthony’ego Davisa, który po 81 punktach w dwóch poprzednich występach, teraz zdobył tylko 15. Donovan Mitchell wrócił po meczu przerwy, ale chyba jeszcze nie wyzdrowiał, bo skończył z 1/6 z gry.

Przez chwilę gorący był też Rajon Rondo, kiedy w drugiej kwarcie trafił wszystkie swoje 4 próby zza łuku, pomagając Pelicans dogonić rywali, jednak zaraz po przerwie Jazz zrobili run 12-0 i otworzyli blowout. Nikola Mirotić wyszedł w pierwszej piątce, ale miał tylko 5 punktów z 8 rzutów. Dla Pelicans to czwarta porażka w pięciu meczach i spadli na ósme miejsce w tabeli.

Podpisany na 10-dniowym kontrakcie Emeka Okafor zaliczył swój oficjalny powrót do NBA i wystąpił w pierwszym meczu po blisko 5-letniej przerwie. Poprzednio grał w kwietniu 2013 roku.

* Pistons bez problemu poradzili sobie ze zmęczonymi Blazers. Blake Griffin miał 21 punktów i 9 zbiórek, Andre Drummond 17-17, a do tego razem zaliczyli 11 z 36 asyst drużyny. Dzięki czterem kolejnym zwycięstwom Pistons nie mają już ujemnego bilansu.

* Nuggets pokonali będących w back-to-back Hornets. To ich trzecia wygrana z rzędu, a równoczesne porażki Blazers i Pelicans pozwalają im przesunąć się na szóste miejsce w tabeli Zachodu. Gary Harris trafił 5 trójek na 27 punktów. Nikola Jokić miał 15 punktów, 16 zbiórek i 7 asyst.

Torrey Craig zaliczył bardzo mocny, groźnie wyglądający upadek, na szczęście nic mu się nie stało i pozostał w grze.

* Wizards wygrali piąty mecz z rzędu bez Johna Walla, podczas gdy Pacers są już 0-6 bez Victora Oladipo. Nie zagrał w tym meczu z powodu choroby, a gospodarze nie mieli również Darrena Collisona, który opuści najbliższe 2-3 tygodnie po zabiegu na lewym kolanie. Bojan Bogdanović rzucił season-high 29 punktów (5/7 za trzy) swojej byłej drużynie, ale to nie wystarczyło i goście zanotowali pewne zwycięstwo. Ośmiu zawodników Wizards miało dwucyfrowe zdobycze punktów, a najlepszym strzelcem był Bradley Beal (21).

* Clippers jeszcze na niespełna pięć minut przed końcem mieli dwucyfrową stratę do Mavs, ale od tego momentu zatrzymali rywali bez punktu i zapewnili sobie zwycięstwo kończąc mecz runem 13-0. Danilo Gallinari zdobył najwięcej w sezonie 28 punktów, z czego 7 na finiszu i rzutami wolnymi dał gospodarzom prowadzenie na 24 sekundy przed końcem. Tobias Harris dołożył 19 punktów, a Lou Willimas 15 z 15 rzutów znowu mając kłopoty ze skutecznością, ale też zaliczył 8 asyst.

W barwach Mavs wystąpił niejaki Dirk Nowitkzi..

nowitkiz

https://twitter.com/EarlKSneed/status/960762698051985408

Dirk Nowitzki becomes the sixth player in NBA history to play 50,000 career minutes.

* Heat zrobili ładny comebck odrabiając 14 punktów w czwartej kwarcie i na 2:53 przed końcem doprowadzili do remisu, ale od tego momentu nie potrafili już umieścić piłki w koszu. Magic uratowali zwycięstwo, mimo że przez ostatnie osiem minut zdobyli zaledwie 4 punkty. Game-winnerem okazał się wsad Jonathona Simmonsa na 1:31.

Dla Heat to czwarta porażka z rzędu, do tego stracili Kelly’ego Olynyka z urazem ramienia. Magic ponownie grali bez Aarona Gordona, który z powodu kontuzji biodra musiał wycofać się z konkursu wsadów. Zastąpi go Donovan Mitchell.

* Bulls prowadzili 33-13 na początku drugiej kwarty meczu w Sacramento, ale Kings podnieśli się po tym fatalnym starcie (9 punktów w pierwszej kwarcie), dogonili rywali po przerwie, a na finiszu mogli liczyć na clutch Bogdana Bogdanovica, który trafił trudną trójkę, przełamując remis na 52 sekundy przed końcem.

Dla Bulls to siódma porażka z rzędu. Zach LaVine zdobył 27 punktów, ale nadal grali bez Lauriego Markkanena i Krisa Dunna, a do tego w drugiej kwarcie z boiska został wyrzucony rozwścieczony Robin Lopez.

Swoją złość wyładował na niewinnym krzesełku.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułKajzerek: W maju rusza wirtualny sezon NBA
Następny artykułFlesz: “Fly Eagles Fly…”, Rubio i Gobert (i Snyder) obracają sezon Jazz, żegnamy Grizzlies 2017/18

5 KOMENTARZE

  1. Zdziwiło mnie zachowanie Averego Bradleya w kontrze, w przedostatniej akcji meczu z Mavs, rozsądniej byłoby zrobić Smolarka do rogu boiska i zakończyć mecz jednopunktowym zwycięstwem, a tak dał szansę na doprowadzenie do dogrywki. Niby zawodowi gracze, a czasami mają tak irracjonalne decyzje, że witki opadają.

    0
  2. Mavericks, to jednak zbieranina idiotów…najpierw Kleber, gdy jego zespół prowadzi 101:100, gna w kontrze na 30 sekund przed końcem meczu na kosz rywala z trzema obrońcami na plecach i nie trafia dziecinnego rzutu (przy jego wzroście), a potem Smith Junior mając 5 fauli i gdy jego zespół prowadzi 1 pkt, niepotrzebnie fauluje Gallinariego (bezbłędnego w tym meczu w rzutach wolnych), który był na połowie Clippers i nawet nie rozpoczynał ofensywnej akcji zespołu, tylko kozłował piłkę i czekał na to, aż jego koledzy wrócą się spod kosza…trenerze Carlisle – współczuję składu zafundowanego przez Cubana!

    0