Kajzerek: Kadra 2017. Dwa testy w Kłajpedzie

7
fot. Andrzej Romański / PZKosz
fot. Andrzej Romański / PZKosz

Po zgrupowaniu w Wałbrzychu, reprezentacja do treningów wróciła w szczuplejszym składzie. Trener Mike Taylor pożegnał się z Michałem Michalakiem, Mathieu Wojciechowskim i – co poniekąd jest niespodzianką – Danielem Szymkiewiczem, który przegrał rywalizację z Andy’m Mazurczakiem. Prosto z Warszawy reprezentacja udała się do Kłajpedy na 2-dniowy turniej z Litwinami, Gruzinami i Łotyszami. Walka odbyła się w systemie pucharowym, więc drugiego dnia zwycięzca grał ze zwycięzcą i odpowiednio przegrany z przegranym. Co możemy powiedzieć o kolejnych sprawdzianach?

LITWA – POLSKA 59:58

Mike Taylor pozostał przy pierwszej piątce Koszarek, Ponitka, Waczyński, Kulig i Cel. Litwini na EuroBasket zabierają dwóch graczy NBA – Mindaugasa Kuzminskasa i Jonasa Valanciunasa. Gracz Knicks przeszedł obok meczu pudłując 11 z 13 rzutów. Ten drugi próbował wykorzystać przewagę wzrostu w rywalizacji z relatywnie niskim front-courtem Polaków. Naturalnym rywalem w obronie przeciwko Jonasowi jest Adam Hrycaniuk. Weteran rozegrał kilka dobrych minut na centrze Raptors w drugiej połowie. Na starcie mierzył się z nim Damian Kulig. Już w pierwszej akcji Jonas wykorzystał centymetry rzucając ponad rękami mniejszego obrońcy.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułSzósty Gracz Top100: #89 Pau Gasol
Następny artykułSzósty Gracz Top100 #88 Trevor Ariza

7 KOMENTARZE

  1. Michał się tu naprodukował, a jest zero odzewu, więc coś skrobnę. Michale! Głowa do góry – komentarzy nie ma, ale ludzie czytają;)
    Temat niewdzięczny, ale potrzebny. W końcu nasza kadra przygotowuje się do gry o coś.. Znamiennym jest, że nie kojarzę sporej liczby nazwisk (farbowanych lisów to już w ogóle – ehh, klasyczne zdanie). Nie kumam też jak drużyna może się przygotowywać, ustalać i ćwiczyć taktykę bez swoich dwóch arcyważnych wysokich (choćby na ławce, jak kontuzje wstrzymują). No i jak traktować taką kadrę serio? Owszem, kiedyś wpadał na kadrę Gortat, tak z tydzień przed meczami o stawkę, ale umówmy się – to inna półka, no i rola w drużynie inna (jednak talent defensywny, mimo woli gwiazdorzenia w kadrze). Podsumowując – fajnie, że jest parę słów o kadrze na 6g, to mój jedyny z nią kontakt oprócz meczów o punkty i z tego co widzę – wystarczy…

    0
    • Olga z całym szacunkiem, ale twój komentarz zmusił mnie od odpowiedzi. Postaram się nieco wyjaśnić:
      1) Farbowane lisy – obecnie w kadrze jeden farbowany lis A.J Slaughter, niestety FIBA pozwala na taki zabieg i korzysta z niego sporo krajów
      2) Co do ćwiczeń bez wysokich to: Karnowski przeszedł operację kciuka i jest już z kadrą, a do pierwszego meczu pozostał jeszcze miesiąc. Poza tym to nie jego debiut w kadrze i przez to, że od kilku lat jest ten sam trener zawodnikom łatwiej wejść w jego system i schematy. Tu na przestrzeni przygotowań niewiele się zmienia, więc można trenować bez Karna. Lampe podobnie, też zna system Taylora. Jak pewnie wiesz, wysocy już nie są najważniejszym elementem układanki, a ci którzy ich zastępują radzą sobie bardzo okej (Kulig, Hrycaniuk). Nie widzę tu więc problemu, by kadry nie traktować poważnie
      3) Gortat przyjeżdżał na kadrę później, ale tydzień przed to niezła hipebola

      0