7 najbardziej ekscytujących matchupów w Playoffach 2018

21
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Kyrie Irving już od tygodnia trzyma nas w tym off-season jak zakładników. Ostatnie sześć dni nie przyniosło spodziewanego trade’u, tylko garść różnorakich spekulacji z różnych źródeł i różnych agend przepychanych przez obóz Irvinga (Stephen A. Smith i Skip Bayless przebijają się nawzajem każdego dnia w ESPN i Fox Sports 1), obóz LeBrona Jamesa (który już ponad dwa tygodnie temu wiedział o żądaniu Kyrie’ego), czy w końcu Dana Gilberta i Koby’ego Altmana podczas konferencji prasowej w środę.

Jestem szczerze mówiąc rozczarowany tym, że tak mało klikowych i sensacyjnych informacji przyniósł ostatni tydzień. Stephen A póki co lideruje ze swoim “Gdyby LeBron stanął teraz przed Kyrie’m, to spuściłby mu łomot”.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułDniówka: Czy wydatki Thunder znowu staną się tematem? Lojalność Giannisa
Następny artykułDniówka: Podatek znowu staje się problemem. Drużyny, które wydadzą najwięcej pieniędzy

21 KOMENTARZE

    • Amen to that!

      Przy całym uznaniu dla tego co Roberson robi w obronie, to nie powinien być starterem. Oklahoma zamieniła w ciągu kilku lat Sefoloshę i Perkinsa na Robersona i Adamsa. I o ile ten drugi się rozwinął (wciąż nie na 25 mln rocznie) to i tak szkielet drużyny wygląda podobnie. Obok Westbrooka powinien być spot up shooter, dopiero rozwinąłby swoją grę. Mieliśmy mała próbę w duecie z Morrowem. Generalnie nie lubię Robersona, pal sześć rzuty za trzy, ale gość kompromituje się na linii osobistych. W NBA. W drużynie która chce wygrywać w PO. C’mon! To kula u nogi.

      0
    • W serii z Rockets Billy Donovan zachowywał się jakby zgubił swój zeszyt z notatkami z poprzednich play-offów, ale w serii z Spurs i Warriors pokazał jak można grać chociaż trochę Robersona: Andre stawia zasłony, robienie cutów za plecami obrońców itp.

      0
    • Po co Batum w Suns ? Batum to zawodnik na dziś Suns są na za dwa sezony wiec po co im Batum już pomijam aspekt ze gra na tej samej pozycji co Jackson i suns zostają z dziura na jedynce nie wiem czego kto kolwiek miał by robić przysługę Cavs

      0
    • Ten trójstronny deal wygląda dobrze dla wszystkich-zakładając,że Irving nieodwołalnie chce odejść.
      1)Knicks dostają gracza jakiego nie mieli od dawna i wystawiają na Broadwayu “Kyrie Irving Superstar”
      2)Suns dostają (oby) kolejny młody talent-a Frank wydaje się,że pasowałby do Bookera.
      3) Cavs na te warunki dostają naprawdę dużo i co ważne graczy jako tako na ostatni run James’a.W przyszłe lato i tak wrócą na stare śmieci-jednej z najgorszych organizacji ligi.

      Btw. Dray mógł się jeszcze kolekcją znaczków pochwalić…
      Co za pokemon.

      0
  1. “Możesz nawet powiedzieć, że w trio Fultz, Joel Embiid i Ben Simmons 76ers mogliby wystawić w playoffowej serii lepszy talent, niż Boston. A w trakcie serii właśnie talent wychodzi lepiej, niż na przestrzeni sezonu regularnego “. Trzymam za słowa panie Macieju. Baardzo odważna teza. Może trio Sixers przerasta już GSW? Na razie pan Embiid jest ciągle kontuzjowany, nie gra, nie trenuje tylko bredzi ciągle jakieś głupoty. Pan Simmons nie wiem w ogóle kim jest, a pan Fulc jest już kontuzjowany. Poza tym kadra trenerska Sixers do pięt nie dorównuje tej z Bostonu czy np. z Heat. Kontuzje też nie muszą się brać z przypadku jeśli się nie umie obchodzić z zawodnikami. Zakładam się o co pan chcesz że wschód po odejściu LeBrona zdominują Bucks z Celtics a za ich plecami będą Heat. A Sixers będą ciągle “Trust in Lottery”.

    0
    • W przypadku Bucks widmo kontuzji jest również zagrożeniem. Ciągle nie wiadomo co z Parkerem a jest to nr 2 gracz w Bucks. Szczęgólnie w ataku. Ciągle tam też brak spacingu. Na papierze 76ers mają jednak bardziej ręce i nogi. Choć oczywiście co do 76ers ciężko cokolwiek przewidywać bo potencjalne big3 to dwóch zawodników którzy jeszcze w nba nie zagrali i jeden który zagrał 30 meczów. Ta drużyna ma takie same szanse na bycie totalnym bustem jak i top3 teamem wschodu w ciągu 2-3 lat.

      0
  2. wiadomo ze cavs za rok będą w dupie + biorąc pod uwagę rachunek za podatek w kolejnym sezonie – ja bym na miejscu Gilberta oddał wszystko co moge teraz za młodych i picki, iść w przebudowe stworzyć jakąś fajną młodą exciting drużynę i wtedy niech Lebron decyduje czy chce pograć z gówniarzami, czy pewnie sam załatwi trade za ingrama czy coś..
    to oczywiscie zakładając ze Irvinga wymieniamy (a ciezko sie bedzie wzmocnić) + że znajdą sie drużyny chętne na deale (Phx, Sac, Hornets, Denver, itp.. no powyciągać obiecujących szczypiorów z drużyn chętnych do zrobienia kroku wyżej teraz i oddania ich)

    0
    • Cavaliers i picki? Wiggins i Irving z nr 1 ok ale prócz tego w ostatnich latach byli Bennett z nr 1 (chyba największy bust wszech czasów) i Waiters oraz Thompson z nr 4. I chyba żadnych przechwytów z niskimi numerami. Może niech lepiej nie wybierają w draftach

      0
  3. swoją drogą osobiście już zapomniałem dokładnie jaka to była akcja między Kobe’m a Shaq’iem, wszyscy znamy “tell me how my ass taste” ale całe story w około..
    polecam stare roasty shaqa (szczególnie jak ktoś lubi “nigga stand up’y”):
    – 1wszy gdzie kilka razy komentują Kobe’go, brak podań itp (Jimmy Kimmel i jego “girl scaut joke”!!!)
    – i drugi – roast Emmitt’a Smitha – Guy Torry i jego EPICKIE podsumowanie Sacto, no i też Kidda syna LOL!!!
    https://www.youtube.com/watch?v=vSwApMq5bO8
    polecam całe ogólnie jak ktoś lubi te klimaty, własnie sobie przypominałem i leże ze śmiechu

    0
  4. Gdy patrzę jakie nazwiska przewijają się w kontekście wymian za Irvinga to sobie przypominam jaki szrot poszedł za Cousinsa, Butlera czy George (choć w jego przypadku to może być tylko 1 sezon gry stąd pewien rabat).

    0