Wolves odesłali Ricky’ego Rubio do Jazz i podpisali Jeffa Teague’a

6
fot. AA/ABACA / Newspix.pl
fot. AA/ABACA / Newspix.pl

Rok temu Timofey Mozgov, dla lata temu Al-Farouq Aminu, teraz był Jeff Teague.

Nowy rozgrywający Minnesoty Timberwolves jest pierwszym zawodnikiem, który zmienił drużynę podczas tegorocznej wolnej agentury.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWolni agenci 2017: Kto? Gdzie? Co się dzieje?
Następny artykułFlesz: Wygrani i przegrani pierwszych godzin Free Agency 2017

6 KOMENTARZE

    • Jest – też potrzebuje piłki w rękach żeby być użytecznym a dużo gorzej broni i kreuje atak, jest starszy i zarabia więcej. Nie rozumiem tej wymiany (chyba że pick był kluczowy do zrobienia kolejnej, Wilki nie mają swojego – wspaniała wymiana po Payne’a).

      0
        • do tego nalezy dodac , jakie koty atletyczne przychodza do NBA , na pozycji PG, jesli okaze sie ze Dallas z nr 9 wyciagneli 1/2 PG oraz 2/3 tego playera tego draftu, to nie widze sensu inwestowania siana w takich graczy jak Schroder, Teaque, Reggie Jakcson etc. Okaze sie lepiej wziac z kocura na PG z top 15 draftu ,bedzie mial podobna wartosc,ale stosunek kontraktu do oferowanej jakosci bedzie nie wspolmierny. Ciekawi mnie jak ta liga sie rozwinie, przychodza takie kocury do Ligi na PG, ze 5-7 lat wszyscy by ich dawali top 3 w mockach

          0
          • O ile rozumem że ktoś chce Lowrego bo jest w czołówce ligi i jest two way to nie rozumiem tego szaleństwa z Teaguem Holidayem i Hillem,za chwilę nie będą starterami lub będzie się ich na siłę upychać na dwójce.

            0