Wake-Up: Comeback, clutch Irving i kolejna wygrana Cavs z Warriors

15
fot. League Pass
fot. League Pass

Pojedynek finalistów nie zawód, dlatego jeśli jeszcze nie widziałeś tego meczu, lepiej zostaw na razie czytanie i odpal League Passa.

“It lived up to what everyone wanted it to.” LeBron

Boston @ New York 119:114 (Thomas 27 – Anthony 29)
Golden State @ Cleveland 108:109 (Durant 36 – James 31)
Chicago @ San Antonio 100:119 (Wade 24 – Aldridge 33)
Minnesota @ Oklahoma City 100:112 (Towns 26 – Westbrook 31)
LA Clippers @ LA Lakers 102:111 (Redick 22)

* Scenariusz meczu w Cleveland był bardzo podobny do tego, co działo się w zeszłym sezonie w tej rywalizacji. Przez większość czasu to Warriors utrzymywali się na prowadzeniu, w czwartej kwarcie mieli już 14 punktów przewagi, ale Cavaliers wrócili i mieliśmy bardzo ciekawy finisz. I podobnie jak poprzednio, także teraz to Cavs byli lepsi w decydującym momencie i tak jak w Game 7, mogli liczyć na clutch Kyrie’go Irvinga.

Na 3.4 sekundy przed końcem Irving trafił game-winnera.

Goście mieli jeszcze szansę na odpowiedź, ale Kevin Durant przewrócił się i nie zdążył oddać rzutu.

“I was trying to make a move. I fell, and I didn’t fall on my own.” KD

“We all think we’re fouled on every play in every single game.” Richard Jefferson

* Wcześniej 36-letni Richard Jefferson robił highlighty. Najpierw zrobił wsad nad Durantem, a później bardzo ładny plakat z Klay’em Thompsonem.

To były jego jedyne celne rzuty z gry (2/11).

* Irving potrzebował aż 27 rzutów, żeby uzbierać 25 punktów, ale trafił kiedy trzeba było i w czwartej kwarcie zdobył 14 punktów. Na swoim koncie miał też 10 asyst, 6 zbiórek i aż 7 przechwytów.

LeBron zaprezentował swój zaskakująco dobry w tym sezonie rzut z dystansu i miał w sumie tyle samo trójek co Steph i KD razem, wszystkie 4 trafiając w trzecie kwarcie, kiedy zdobył 16 punktów. W cały meczu zanotował 31 punktów, 13 zbiórek i 4 asysty.

* Durant rozegrał świetny mecz na 36 punków i 15 zbiórek, ale to już 4-18 w jego bezpośrednich pojedynkach z Jamesem.

To też już czwarte zwycięstwo z rzędu Cavs z Warriors. Rewanżowe starcie w Oakland już 16 stycznia.

Stephen Curry w ostatniej minucie miał ważną trójkę, ale jak zwykle w świątecznym meczu był mało widoczny z dorobkiem tylko 15 punktów.

* Russell Westbrook zdobył 31 punktów, miał 15 asyst, z których aż 10 po przerwie i Thunder w drugiej połowie kontrolowali wydarzenia na parkiecie, zapewniając sobie trzecie zwycięstwo z rzędu.

Steven Adams dołożył 22 punkty, a Enes Kanter drugi mecz z rzędu miał 20.

* Najlepszym strzelcem Wolves był Karl-Anthony Towns, ale po tym jak w pierwszej połowie zdobył 16 punktów, w drugiej został ograniczony do 10 z 10 rzutów. Andrew Wiggins zdobył 23 punkty, natomiast Zach LaVine po ostatnim występie na 40, teraz miał tylko 16.

* LaMarcus Aldridge był niesamowicie gorący na początku spotkania z Bulls i zrobił swoje show w pierwszej kwarcie, trafiając wszystkie 9 rzutów na 20 punktów i też przewaga Spurs wynosiła już +20. Całe spotkanie zakończył mając najwięcej w sezonie 33 punkty (15/20 z gry).

Kawhi Leonard dołożył 25 punktów i 10 zbiórek wygrywając pojedynek z Jimmy’m Butlerem (19 punktów z 19 rzutów). Dwyane Wade miał 24 punkty i 6 asyst, a Bulls jeszcze wrócili do gry i w trzeciej kwarcie wyszli na prowadzenie, ale zaraz potem Spurs znowu im uciekli.

* Knicks są jedyną drużyną, która w tym świątecznym pojedynku przegrała przed własną publicznością. Chociaż zapewnili emocje kibicom w MSG, kiedy odrobili 13 punktów straty z połowy czwartej kwarty i na 66 sekund przed końcem Carmelo Anthony doprowadził do remisu.

Celtics jednak nie pozwolili sobie odebrać tego zwycięstwa. Na 47 sekund przed końcem kluczową trójkę trafił Marcus „27% zza łuku” Smart, po czym goście zrobili swoje w obronie. Avery Bradley wymusił stratę Melo, natomiast Al Horford zablokował Kristapsa Porzingisa.

Isaiah Thomas zdobył 27 punktów (ale tylko 3/13 za trzy), a poza nim jeszcze czterech jego kolegów zanotowało co najmniej 15.

W ekipie gospodarzy Anthony miał 29 punktów, Derrick Rose 25, Porzingis 22, 12 zbiórek i 4 bloki.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułSitarz: Trzech rzucających za trzy centrów (i ich zespoły)
Następny artykułFlesz: Curry is Done, czyli 15 rzeczy po świątecznym Cavaliers – Warriors

15 KOMENTARZE

  1. James przy tym dunku dostał orgazmu na obręczy ;)

    Meczywo.

    Nie chcę obrażać Curryego, ale Irving jest jego tatusiem.

    Widać, że Warriors nie mają rim protectora. Cavs wyjeżdżali pod kosz jak w masło. Gdyby jeszcze trafiali te czyste trójki w pierwszej połowie to mogłoby nie być epickiego crunchtimu. A tak zostałem nagrodzony. Kumple dzwonili cho na piwo, pierdol NBA. Warto było zostać w domu.

    0