Jarrett Jack i Malcolm Delaney będą w Atlancie walczyć o minuty za Dennisem Schroderem

2
fot. Bryan Smith / Newspix.pl
fot. Bryan Smith / Newspix.pl

Atlanta Hawks czekali, czekali i czekali, aż wreszcie znaleźli kogoś kto spróbuje wypełnić dziurę w rotacji powstałą po odejściu w czerwcu Jeffa Teague’a do Indiany i Shelvina Macka do Utah jeszcze w trakcie poprzedniego sezonu.

Za Shamsem Charanią z “The Vertical”:

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMiędzy Rondem a Palmą (395): Co zostało zobaczone, już się nie odzobaczy
Następny artykułBoston Celtics zrezygnowali z Jareda Sullingera, podpisze kontrakt z Toronto Raptors

2 KOMENTARZE

  1. Delaney miał fantastyczny sezon w Lokomotivie Kubań. Doprowadził swoją drużynę do final-four. W Europie był go to guyem, z kozackim rzutem i mnóstwem posiadań. Szkoda trochę tego Jacka, bo na pewno stary wyga zabierze mu minuty.

    0