Flesz: D-Rose wróci. Trzecie z rzędu triple-double Westbrooka i jego kontuzja. Kryzys w Waszyngtonie i Toronto. 14 meczów

23
fot. LP
fot. LP

Informacja o kolejnej operacji Derricka Rose’a zaskoczyła nas wszystkich i znając historię jego kolan obawialiśmy się najgorszego, ale na szczęście teraz możemy nieco odetchnąć. Potwierdziły się doniesienia dziennikarzy z Chicago, którzy przez ostatnie dni dawali nadzieję, że nie jest to tak poważny uraz jak poprzednio. Uszkodzenie łąkotki rzeczywiście było niewielkie, a w dodatku teraz zdecydowano się na usunięcie tej zniszczonej części, co przyspiesza proces powrotu do zdrowia. Operacja trwała tylko niecałe 15 minut, Rose już dzisiaj rozpoczyna rehabilitację, w przyszłym tygodniu będzie mógł wznowić treningi w ograniczonym zakresie, a do gry powinien wrócić za 4-6 tygodni. Nie kończy jeszcze sezonu.

W najlepszy wypadku wróci pod koniec marca, w najgorszym tuż przed playoffami. Dla (37-22) Chicago Bulls to duża ulga, choć oczywiście jego nieobecność to istotne osłabienie i to w ważnym momencie, kiedy walczą o utrzymanie się w trójce Wschodu.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWeekendówka: O rany jak dużo meczów
Następny artykułRussell Westbrook przeszedł operację twarzy, ale powinien szybko wrócić

23 KOMENTARZE

  1. Hehe dokładnie, najlepiej mistrzostwo z 8 seedem :) Wizards umierają strasznie, okej grali bez 3 ludzi z rotacji, ale tam jest taka tragedia w ataku że szok, Wall wychodzi zza zasłony i w sumie może rzucić z midrange albo cofnąć akcję, bo nic się nie dzieje dookoła, wczoraj chciał sam wygrać mecz ale 2 pudła z rzędu na w zasadzie pusty kosz podsumowało ten wieczór Wzs

    0
  2. Tak sie zastanawiam czy Blake Griffin to jest franchise player dla LAC… niby kreci swoje cyferki niby jest wazna postacia zespolu, ale jak widac zespol bez niego tez funkcjonuje, rozumiem ze to mala proba, a moze by tak probowac wymienic Griffina na kogos kto pomoglby wskoczyc Clippers(ktorym nie kibicuje) do miana powaznego contendera, nie tak jak to wyglada teraz;-)

    0
  3. Ja mam dość Westbrooka. Co z tego, że “wielkie” mecze i kolejne triple double jeśli zawala końcówki, forsuje swoje akcje, oddaje DEBILNE rzuty po spin-moves które nie dolatuja nawet do obręczy itd itp. Przez całe akcje nie oddaje piłki i Blazers bronią 5 na 1. Kobe Brytant za hero-ball obrywa, Westbrook robi dokładnie do samo tylko jest 10x bardziej atletyczny, stąd więcej wpada. MVP akurat…

    Teraz kumam dlaczego LeBron oddawał piłkę Haslemowi. To są dobre decyzje. #DoItRight

    0
      • a ja jako fan Blazers, po obejrzeniu dzisiejszego meczu stwierdzam: Westbrook to jest fenomen, TYTAN. To nie prawda, że wszystko psuł w tej koncowce, no i gdyby nie jego gra wczesniej nie byłoby tej koncowki, ba, nie byłoby OKC w walce o PO

        0
        • Tak, zgoda, Tytan, skill, atletyzm, wola walki ns najwyższym poziomie. Ale grzeje się w końcówkach, jakiś mu się faktycznie mentalny Kobe włącza. I właśnie dlatego tak boli, bo widzisz Russa MVP, a on za chwilę idzie sam na pięciu. Ale oczywiście, jego wkład we wszystkie sukcesy OKC jest niekwestionowany

          0
          • zgadza sie tyle, ze takiemu pasozytowi jak Westbrook ażeby wygrał tytuł TO muszą dac na ławke Zen Mastera i tak efektywnego dominatora na swojej pozycji jak Shaq i jeszcze liga (sędziów) musi pomóc

            kolejny po Błajancie który niszczY KOSZYKÓWKE

            Russel dawaj, dawaj, po 40 też da się średnio rzucac w miesiącu.

            0
          • O. A jak niby “liga sędziów” pomaga Russellowi? I z tym pasożytem to też bym uważał. To już nie jest Russ z dwóch, trzech sezonów temu. A trener, cóż, trudno zaprzeczyć..

            0
  4. To był pierwszy mecz w którym kibicowałem 76ers, udało się ;) Nie, Adam jeszcze za późno nie jest żeby odratować ten sezon – NBA nie takie zna historie, na Wschodzie wystarczy 5 dobrych meczy żeby się odbić. To jest ten moment !

    0